II. Wydarzenia
XIII edycja międzynarodowej konferencji REHA FOR THE BLIND IN POLAND
(zdj. s. 6: Audytorium podczas wykładu na REHA)
Pod hasłem: „Jak widzieć więcej – medycyna, technologia i rehabilitacja idą nam z pomocą”
ŚWIAT DOTYKU, DŹWIĘKU I MAGNIGRAFIKI
WIELKIE SPOTKANIE NIEWIDOMYCH, NIEDOWIDZĄCYCH I ICH BLISKICH
Pod honorowym patronatem Małżonki Prezydenta RP Agaty Kornhauser-Dudy
Konferencję objęli patronatem również: Minister Pracy i Polityki Społecznej – Elżbieta Rafalska, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych – Krzysztof Michałkiewicz, Prezes Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – Teresa Hernik, Marszałek Województwa Mazowieckiego – Adam Struzik, Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy – Hanna Gronkiewicz-Waltz.
W Pałacu Kultury i Nauki w centrum Warszawy odbyło się największe w swoim rodzaju spotkanie niewidomych, niedowidzących i ich bliskich, które od lat wpływa na polskie środowisko inwalidów wzroku, całe społeczeństwo i władze, by były zintegrowane, otwarte i dostępne dla wszystkich. To czas solidarności ludzi widzących z niepełnosprawnymi wzrokowo. Przybyli goście zapoznali się z rozwiązaniami medycznymi i technologicznymi, które niwelują skutki inwalidztwa wzroku i ułatwiają tym osobom funkcjonowanie. REHA FOR THE BLIND IN POLAND to dwa dni wypełnione interesującymi referatami, panelami dyskusyjnymi, pokazami i wspaniałej rehabilitacyjnej zabawy. To też czas pogłębiania merytorycznej wiedzy o tej dziedzinie, jak i uczestnictwa w bezwzrokowych dyscyplinach sportowych, wydarzeniach kulturalnych i artystycznych.
Spotkaliśmy się z wybitnymi osobistościami, między innymi z:
– Krzysztofem Zanussim – wspaniałym twórcą ambitnego kina,
– Marcinem Wolskim – wybitnym pisarzem, dziennikarzem i satyrykiem,
– Dariuszem Szpakowskim – znakomitym sprawozdawcą sportowym, który w pracy nie zapomina, że wśród swoich słuchaczy ma ludzi niewidomych,
– Joanną Jabłczyńską – aktorką,
– Grzegorzem Wilkiem – popularnym wokalistą z programu „Jaka to melodia”,
– niewidomymi, którzy są dla innych wspaniałym przykładem jak radzić sobie w sytuacji nie do pozazdroszczenia,
– gośćmi specjalnymi z kraju i całego świata.
Najważniejszym wydarzeniem tegorocznej edycji konferencji było spotkanie z Małżonką Prezydenta RP – Panią Agatą Kornhauser-Dudą, która wzorem Jej poprzedniczek objęła REHĘ honorowym patronatem, ale jako pierwsza autentycznie zainteresowała się naszym środowiskiem i odwiedziła wystawę.
Nasza idea dotycząca nowoczesnej rehabilitacji inwalidów wzroku i dostosowywania do tego celu otoczenia jest tak samo ważna i aktualna, jak zawsze. Zmienia się jednak działalność naszej Fundacji, sposoby osiągania celów oraz sama konferencja REHA FOR THE BLIND IN POLAND. W roku 1992, kiedy powstawała Fundacja Unia Pomocy Niepełnosprawnym Szansa, o zmienionej kilka lat później nazwie na bardziej adekwatną do naszej działalności: Fundacja Szansa dla Niewidomych, mimo, że żyliśmy już w nowym, komputeryzującym się świecie, nie przyszło nam do głowy, że ten świat zmieni się aż tak bardzo. Wtedy tylko niektórzy posiadali mówiące komputery. Niemal nikt nie dysponował brajlowskimi urządzeniami, stacjonarnymi elektronicznymi powiększalnikami obrazu, cyfrowymi odtwarzaczami dźwięku itd. A teraz? Nad sytuacją niewidomych i niedowidzących pracowało w tym czasie tysiące specjalistów na całym świecie, w wyniku czego chyba każdy niewidomy dysponuje syntezatorem mowy i mniej lub bardziej rozbudowanym zestawem urządzeń mówiących. Niedowidzący, obok zwykłych lup optycznych, mają w domu, szkole i w pracy powiększalniki elektroniczne. Niewidomi oglądają uwypuklone obrazy, a właściciele obiektów publicznych coraz bardziej rozumieją, że ich obiekty muszą być dostępne dla wszystkich. Trudno się dziwić, że przy niezmiennych celach strategicznych, nasza Fundacja razem z jej programem działania muszą się zmieniać. Razem z nimi zmienia się REHA, która musi nadążać za wszelkimi zmianami.
W roku 1999, kiedy odbyła się pierwsza edycja REHY, była to skromna sesja merytoryczna i wystawa tyfloinformatyczna, w której wzięło udział zaledwie ośmiu wystawców i około 600 zwiedzających. Odbyła się sesja merytoryczna, podczas której wygłoszono interesujące referaty oraz przyznano tytuł IDOLA ŚRODOWISKA 40 osobom prawnym i fizycznym, które wzięły aktywny udział w postępie rehabilitacyjnym inwalidów wzroku, jaki miał miejsce w ciągu pierwszego dziesięciolecia od roku ‘89. Kilka lat później nasze spotkanie zostało wzbogacone o koncerty z udziałem wybitnych muzyków (głównie niewidomych) i specjalne atrakcje, przeznaczone głównie dla młodzieży. W następnych latach zainteresowaliśmy się krajoznawstwem i turystyką oraz ich wykorzystaniem dla integracji naszego środowiska z resztą społeczeństwa. Wiązało się z tym opublikowanie serii poradników rehabilitacyjno-turystycznych, wydanych w czarnym druku i brajlu. Zaprezentowaliśmy bezwzrokowe dyscypliny sportu, wśród nich autorskie projekty Fundacji, na przykład ping-pong dla niewidomych. Udało się wzbogacić konferencję o różnorodne inicjatywy, m.in.: turnieje sportowe i konkursy wiedzy, rozgrywki w specjalnie opracowanych grach planszowych, spotkania itd.
REHA zmieniła się w spotkanie dwudniowe, gdy mnogość jej elementów nie mogła się odbyć w ciągu jednego dnia. Stopniowo coraz więcej gości mogło liczyć na bezpłatne noclegi i posiłki. W sesji merytorycznej brały udział wybitne osobistości: twórcy, naukowcy, politycy, przedstawiciele władz i najwybitniejsi eksperci. Od pewnego czasu, gdy konferencja odbywa się w okresie przedświątecznym, przyjeżdża do nas Święty Mikołaj i rozdaje prezenty.
W wyniku rozlicznych zmian i rozwoju naszej inicjatywy, przybywa na konferencję w ciągu dwóch dni około 2500 osób. Przyjeżdża do nas „cały świat” – od Japonii do USA, poprzez takie kraje jak Kazachstan, Azerbejdżan, Gruzję, Arabię Saudyjską, Izrael, Kenię, Maltę, Tunezję, nie mówiąc o krajach europejskich. Prezentujemy niewidomym i niedowidzącym gościom z tak wielu krajów szanse i możliwości, które mogą się stać ich udziałem. Świat dotyku, dźwięku i magnigrafiki jest bardzo interesujący. Gdy niemal wszyscy odbierają rzeczywistość przede wszystkim za pośrednictwem wzroku, dotyk i słuch są zaniedbywane. Niezaprzeczalnie słuch odgrywa wielką rolę, jednak tylko niekiedy. Włączamy radio albo odtwarzacz i słuchamy muzyki – wtedy zamieniamy się w słuch. Nieco mniej, gdy chcemy poznać wiadomości. Nawet jednak w ich przypadku coraz bardziej ludzie wolą je obejrzeć i odczytać. O dotyku można powiedzieć jeszcze mniej. Gdy my prezentujemy zalety tych zmysłów, nasi goście wydają się być zaskoczeni. Mówią, że to bardzo fajne zamknąć oczy i skupić całą uwagę na nich. O ile dla niewidomych mają znaczenie zasadnicze, mogą przynieść widzącym niezapomniane przeżycia. Wszystkie zmysły dają nam mnóstwo przyjemności i warto o nie dbać.
W okresie 23 lat działalności i 16 lat historii konferencji REHA Fundacja Szansa dla Niewidomych osiągnęła wiele sukcesów. Nasza organizacja i jej przedstawiciele otrzymali wiele nagród i odznaczeń, przyznanych zarówno przez władze, jak i przez nasze środowisko, m.in.: Człowiek bez barier, Opolska Niezapominajka, czy Super Lodołamacz. REHA FOR THE BLIND IN POLAND odegrała w tej kwestii zasadniczą rolę. Bez niej nasze zasługi były znacznie skromniejsze. Oby tak dalej.
Co nowego zaproponowaliśmy w tym roku? Zorganizowaliśmy nieco krótszą sesję merytoryczną, a w to miejsce znacznie więcej otwartych paneli dyskusyjnych. Oprócz tematów zaproponowanym przez nas samych, przedstawiliśmy tematy zgłoszone przez środowisko. Od pewnego czasu zgłaszać je mogą dosłownie wszyscy. Pragniemy, by to spotkanie stało na jak najwyższym merytorycznie poziomie, ale musimy też dbać o to, by było jak najciekawsze dla wszystkich przybyłych. REHA jest przecież naszym wspólnym dziełem.
Goście specjalni na Konferencji REHA
Od lat honorowym patronatem obejmują naszą konferencję małżonki prezydentów, ale wcześniej się nie zdarzyło, by do nas przybyły. Tym razem było inaczej. Pani Agata Kornhauser-Duda odwiedziła nas w drugim dniu konferencji. Mało tego – pieczołowicie się do tego spotkania przygotowała. Wcześniej zaprosiła prezesa naszej fundacji do Pałacu Prezydenckiego, by zapoznać się z sytuacją środowiska inwalidów wzroku w naszym kraju i na świecie. Pytała o naszą edukację, rehabilitację, o działalność organizacji OPP działających w tym obszarze. Oczywiście pytała głównie o samą konferencję. Ta wiedza wpłynęła na decyzję, że na tym wielkim spotkaniu niewidomych, niedowidzących i ich bliskich należy być.
Małżonka Prezydenta przybyła około godziny 14 w piątek i przebywała z nami ponad godzinę. W tym czasie zdążyła obejrzeć wystawę, uścisnąć wielu naszych beneficjentów i rozdać kilkadziesiąt autografów. Na początku Pani Prezydentowa spotkała się z uczestnikami panelu dyskusyjnego, który prowadziła dyrektor Monika Cieniewska. Prezes naszej fundacji przedstawił gościa specjalnego i wręczył napisaną przez siebie i Janusza Mirowskiego książkę o audiodeskrypcji. Małżonka Prezydenta ucieszyła się i wzięła do rąk mikrofon. Jej krótkie przemówienie zawierało przede wszystkim pozdrowienie naszego środowiska i życzenie, by udawało się nam nadal osiągać nasze cele.
Następnie udała się do gabinetu dźwięku i dotyku. Tam był gospodarzem Dariusz Linde, któremu towarzyszyła Agnieszka Bułkowska. Zostaliśmy na zewnątrz, by nie przeszkadzać. Nie oszukujmy – byliśmy nieco spięci i zafrapowani – czy to, co tam pokazujemy, okaże się interesujące? I nagle odprężyliśmy się. W gabinecie zgasło światło, co nie miało być efektem jakichś kłopotów, lecz przeciwnie – Pani Prezydentowa nawiązała tak dobry kontakt z gospodarzami, że poprosiła o zgaszenie światła, by móc oglądać zgromadzone tam rzeczy jak my – niewidomi. A było tam co dotykać i czego słuchać. Jak się później okazało, wypróbowała wszystkiego – nalała szklankę wody przy pomocy dźwiękowego czujnika poziomu cieczy, zbadała kolory otaczających przedmiotów i ubiorów, zapoznawała się z tekstem napisanym w brajlu wyświetlonym na brajlowskim monitorze.
Na wystawie wspólnie obejrzeliśmy kilka stoisk. Przy wejściu było zorganizowane stoisko Centrum Naukowego Kopernik. Pani Prezydentowa znikła nam z oczu, gdy weszła do wirtualnego urzędu. Jeden z wystawców zbudował w sali Starzyńskiego osobny domek, w którym zorganizował przestrzeń jak w urzędzie. Miało to na celu pokazanie, jak mają być przystosowane do potrzeb niewidomych i niedowidzących petentów nasze urzędy: stanowisko komputerowe, brajlowskie monitory, wypukłe mapy i plany, dźwiękowy system rejestracji i wydawania numerków itd. Potem przystanęliśmy przy stoisku, na którym wytwarzano na bieżąco trójwymiarowe figurki na drukarkach 3D. Dłuższy czas spędziliśmy przy obrazach malowanych przez niewidomych. Słuchali muzyki i nanosili kolorowe plamy. Jak dźwięki wpływają na wyobraźnię ludzi, którzy nie widzą? A jak niewidomi robią zdjęcia? Kilkoro z nas otrzymało aparaty fotograficzne i robiło zdjęcia. Każdemu zdjęciu towarzyszył jego opis – co niewidomy chciał, a co się udało sfotografować?
Na koniec Małżonka Prezydenta obiecała odwiedzić nasze spotkanie za rok dając dowód, że REHA FOR THE BLIND IN POLAND okazała się interesująca.
Na uroczystość otwarcia i rozdania wyróżnień IDOLI w czwartek 3 grudnia przybyli także inni goście specjalni. Podczas tej wyjątkowej godziny wystąpili: Minister Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Pan Krzysztof Michałkiewicz, Prezes Zarządu PFRON Pani Teresa Hernik, Pan Władysław Gołąb – Honorowy Prezes Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach, Pani Anna Woźniak-Szymańska – Prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Niewidomych. Mówcy podkreślali wkład naszej organizacji w rozwój środowiska, ważność niniejszego spotkania i cele, które muszą być zrealizowane. Nowoczesna rehabilitacja jest jedyną szansą dla inwalidów wzorku. czy uda się ją wdrożyć wszędzie tam, gdzie jest oczekiwana?
Wydarzenia
Wykłady:
-
Medycyna w służbie przywracania widzenia (Profesor dr hab. nauk med. Lenora Bużańska),
-
Technologia adaptacyjna niwelująca skutki inwalidztwa wzroku (Mateusz Ciborowski),
-
Nowoczesna rehabilitacja i dostosowanie otoczenia do potrzeb osób niepełnosprawnych wzrokowo – antidotum na ich izolację (Maciej Motyka),
-
Warszawa w Virtualnym świecie i praktyce (Tomasz Pactwa – Dyrektor Biura Pomocy i Projektów Społecznych Urzędu m.st. Warszawy),
-
Wieści z kraju i ze świata – Nowości na rynku tyfloinformatycznym i IT (Optelec, Schinano Kenshi, Dolphin, Dancing Dots, Inter-medix).
-
Koncert podopiecznych fundacji Przyjaciele oraz koncert Grzegorza Wilka – Muzyka łączy wszystkich.
-
Międzynarodowa wystawa tyflorehabilitacyjna; prezentacja działalności instytucji i organizacji pozarządowych, urządzenia, oprogramowanie, książki wydane z myślą o inwalidach wzroku.
-
Spotkanie z Dariuszem Szpakowskim oraz pokaz Blind Footballa ze świetnym komentarzem audiodeskrypcyjnym Pana Dariusza.
-
Warszawa w Virtualnym świecie i praktyce – wystąpienie przedstawicieli Urzędu m.st. Warszawy, Polskiego Związku Niewidomych oraz Fundacji Szansa dla Niewidomych.
Panele dyskusyjne: Sytuacja naszego środowiska, Nowości technologiczne z zagranicy, Projekt beacons for good (prowadzili przedstawiciele firmy Kontakt.io), Technologia adaptacyjna niwelująca skutki inwalidztwa wzroku, Brajl w nowoczesnej formie, Nowoczesna rehabilitacja i dostosowanie otoczenia do potrzeb osób niepełnosprawnych wzrokowo – antidotum na ich izolację, Poranek poetycki – prezentacja twórczości i rozmowa z panią Bożeną Gniazdowską (poetką), Rozbudzanie zainteresowań sportowych i turystycznych w zależności od potrzeb i możliwości osób z dysfunkcją wzroku w działalności Fundacji Niewidomi na Tandemach, Sztuka, czuję to! (dr Julia Kurek), Radio cyfrowe w Polsce, Dostosowanie otoczenia niezbędne dla osób źle widzących, a pomocne dla wszystkich – ryciny, plany i mapy, Nowości technologiczne z kraju – Technologia DAISY on-line (Monika Cieniewska i Grzegorz Złotowicz).
-
Najciekawsze produkty roku 2015 omówił Jan Gawlik.
-
Wikliniarz Tadeusz Pięta wyplatał kosze z wikliny.
-
Gabinet Dotyku i Dźwięku prowadzili: Dariusz Linde i Agnieszka Bułkowska.
-
Pokaz filmu z audiodeskrypcją „Obce ciało”.
-
Spektakl teatralny pt. Podaj Dłoń.
-
Wystawa prac malarskich stworzonych przez osoby niewidome pt. In black (dr Julia Kurek).
-
Pokaz zdjęć wykonanych przez osoby niewidome pt. Rzut niewidzącego oka.
-
Konferencyjne atrakcje: konkurs Mapa Europy, konkurs tyflograficzny, turniej strzelectwa bezwzrokowego, tandem jest najfajniejszym rowerem, ping-pong dla niewidomych, Turnieje gier planszowych: Reversi, Chińczyk, Warcaby i gra Nguyen Van.
A oto konferencyjna statystyka:
-
XIII edycja konferencji
-
piąte miejsce, w którym odbywa się spotkanie, a one wszystkie należą do czołowych miejsc w stolicy w dziedzinie najmu na konferencje
-
tysiące metrów kwadratowych na IV piętrze Pałacu Kultury i Nauki, by zmieścić naszych gości i w pełni zrealizować plan merytoryczny
-
520 bezpłatnych noclegów
-
950 bezpłatnych obiadów
-
1900 poczęstunków
-
62 wystawców z kraju i całego świata
-
2500 uczestników
-
transmisja internetowa w trzech językach
-
tysiące zdjęć z konferencji i film relacjonujący wydarzenie
-
nagranie konferencji audio
-
16 godzin intensywnych wydarzeń.
Wyniki konkursu IDOL 2015
Fundacja ogłosiła wyniki internetowego głosowania w konkursie IDOL. Zostały wręczone statuetki i dyplomy zwycięzcom.
IDOLa ŚRODOWISKA otrzymał Bartosz Zakrzewski. Zawodowo zajmuje się wsparciem niewidomych i niedowidzących studentów uniwersytetu UAM. Wyróżnienie za zajęcie 2 miejsca otrzymał Piotr Niciejewski, z wykształcenia socjolog, trener, coach, specjalista ds. społecznych. Wyróżnienie za zajęcie 3 miejsca otrzymała Bożena Cisowska.
IDOLa w kategorii EDUKACJA otrzymała Joanna Wrona – Dyrektor Departamentu Zwiększania Szans Edukacyjnych w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Wyróżnienie za zajęcie 2 miejsca w tej kategorii otrzymała Wyższa Szkoła Handlowa w Kielcach. Wyróżnienie za zajęcie 3 miejsca otrzymał Wojciech Stefaniak, wykładowca z Politechniki Opolskiej.
IDOLa w kategorii FIRMA/INSTYTUCJA otrzymała Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu, która posiada oddział dla osób niewidomych i niedowidzących. Jej siedziba jest najlepiej dostosowanym budynkiem do potrzeb osób niewidomych i słabowidzących w Poznaniu. Wyróżnienie za zajęcie 2 miejsca w tej kategorii otrzymał UKS Oktagon – Klub sportowy w Katowicach.
IDOLa w kategorii MEDIA otrzymał Filantrop naszych czasów – miesięcznik Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Filantrop”. Wyróżnienie za zajęcie 2 miejsca w tej kategorii otrzymał Adapter.org.pl, bezpłatny portal filmowy, na którym udostępniane są filmy z audiodeskrypcją przygotowane specjalnie dla niewidomych i filmy z napisami dedykowane niesłyszącym. Do tej pory Adapter udostępnił 60 pełnometrażowych filmów. Wyróżnienie za zajęcie 3 miejsca otrzymała Iwona Murawska – dziennikarz Radia Kielce.
IDOLa w kategorii URZĄD otrzymała Katarzyna Glema – członek Miejskiej Społecznej Rady ds. osób niepełnosprawnych w Poznaniu. Wyróżnienie za zajęcie 2 miejsca otrzymała Małgorzata Biernacka – Podinspektor w Miejskiej Komendzie Policji w Katowicach. Wyróżnienie za zajęcie 3 miejsca otrzymał Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Poznaniu, wojewódzka samorządowa jednostka organizacyjna realizująca zadania samorządu województwa z zakresu polityki społecznej.
Tytuł IDOL w kategorii FIRMA/WYSTAWCA otrzymała firma Pirs Creative Lab. Drugie miejsce zajęła Joanna Stolman, sutasz, biżuteria ręcznie robiona i ex aequo Barbara Wawrzoła, malarka.
Tytuł IDOL w kategorii PRODUKT ROKU DLA NIEWIDOMYCH otrzymał BRAINPORT firmy Inter– Medix. Drugie miejsce zajął produkt Seeing Assistant Move firmy Transition Technoligies, a trzecie dźwiękowa i wypukła MAPA ŚWIATA DLA NIEWIDOMYCH firmy Altix.
Tytuł IDOL w kategorii PRODUKT ROKU DLA SŁABOWIDZĄCYCH otrzymał PlexTalk Linio Pocket firmy Shinano Kenshi. Drugie miejsce zajęły: Traveller HD firmy Optelec i Onyx HD firmy Freedom Scientific.
Nasza manifestacja
Przed głównym wejściem PKiN odbyła się manifestacja pod hasłem My nie widzimy nic, a Wy – czy widzicie nas? Oraz bicie rekordu Polski w kategorii Największa liczba niewidomych z białymi laskami tworząca ludzki łańcuch.
To już trzecia manifestacja naszego środowiska organizowana przy okazji REHA. Wcześniej spotykaliśmy się przed jej otwarciem i był to pierwszy punkt konferencji. Tym razem spotkaliśmy się w jej trakcie – o godzinie 14.30. Poprzednim razem zebraliśmy się przed Salą Kongresową, a w tym roku przed wejściem głównym do Pałacu. Dwa lata temu przybyło na manifestację bodaj 300 osób i osiągnęliśmy sukces. Było duże zainteresowanie manifestacją ze strony mediów i władz. Niestety, w ubiegłym roku wiele osób nie zdążyło dojechać na czas i media nas opuściły. O godzinie 10.00 było nas zaledwie 50. Manifestacja rozpoczęła się wtedy na dobre kwadrans po 10, gdy było już około 250 osób. Dziennikarze, którzy zainteresowali się naszą sprawą, byli zawiedzeni i już wcześniej odjechali. To ogromna strata dla naszego środowiska. Wspólnie szukaliśmy metody na to, by zaistnieć w mediach. Bez ich poparcia nikt nie będzie wiedział o problemach inwalidztwa wzroku. Nasze problemy są dla wielu ludzi niezrozumiałe. Co ma powiedzieć matka 10-letniego chłopca, gdy dowiaduje się od urzędniczki PCPR, że nie może dostać dotacji w wysokości 2000 złotych na brajlowską maszynę do pisania, bo jest zbyt droga? A cóż ona może poradzić na ceny rynkowe? Zadaniem mediów jest wyjaśnianie, że tego rodzaju pomoc jest niezbędna, a ceny wynikają ze zbyt małych serii produkcyjnych.
O co więc chodzi? Nasza konferencja gromadzi mnóstwo osób, ale odbywa się w zamkniętej przestrzeni. Zapraszamy gości specjalnych i media, ale z oczywistych powodów mało kto, nawet w tych dniach, słyszy o niewidomych. Manifestacja ma za zadanie wyjście na zewnątrz, pokazanie się społeczeństwu. Niewidomi odczuwają pewną poprawę sytuacji, ale jeszcze bardziej wszelkie braki. Co by nie rzec, mimo tego, co już nam się udało, nie są załatwione sprawy, które stanowią przeszkodę na drodze do normalnego życia. Czy obiekty użyteczności publicznej są dostosowane do naszych potrzeb? Niepełnosprawni wywalczyli zmiany dotyczące architektury. Inwalidzi na wózkach mogą dotrzeć do coraz większej liczby obiektów i miejsc. A niewidomi? Wszyscy mogą brać udział w wyborach samodzielnie, a my? Każdy petent w urzędach może zapoznać się z przedstawianymi mu dokumentami, a my? Każdy może czytać co chce, oglądać filmy, chodzić do kina, teatru, na zawody sportowe, a niewidomi?
Powtórzmy zatem ważne dla nas pytanie: My nie widzimy nic, a Wy – czy widzicie nas?
Tak więc zebraliśmy się przed Pałacem. Nie mamy w tym wystarczającej wprawy, toteż było trochę bałaganu. Jednak udało się! Około godziny 14.30 ustawiliśmy się w jeden długi, zakręcony łańcuch ludzki, który liczył około 600 osób. Ciągnął się wzdłuż schodów przed wejściem od lewej do prawej strony, potem zakręcał i wracał. Znowu zakręcał i tak dalej. Mimo trudności z ustawianiem, uczestnicy manifestacji wydawali się zadowoleni. Kłopoty sprawił nam przenośny megafon. Jak na tyle osób był po prostu za słaby – za cichy. W tej sytuacji nie było możliwe dłuższe przemówienie. Zostało ograniczone do kilku ważnych zdań i haseł. Wzbudziły one wielki aplauz.
Uczestnicy manifestacji stworzyli najdłuższy w historii łańcuch ludzki osób z białymi laskami. Każdy kto mógł, trzymał w ręku laskę, wymachiwał nią w górze lub przed sobą. Wyglądało to naprawdę wyjątkowo. Mimo tej akcji, mediów raczej nie zauważyliśmy. Został jednak nagrany film i zrobiono setki zdjęć. Można to obejrzeć na stronie naszej fundacji.
III. Temat numeru
Bez barier. Dotyk i dźwięk
(zdj. s. 14-15: Dotykowy plan ZOO w Warszawie)
Szkoły i uczelnie dla wszystkich
Szkoła to obiekt użyteczności publicznej. Mówiąc o niej myślimy o jej budynku/budynkach, otoczeniu, czyli placu dookoła niej, na którym mogą się znajdować: boisko sportowe, ogród, plac apelowy, podjazdy, parkingi, wejście/wejścia, chodniki i ewentualne uliczki. Załóżmy, że są tam one wszystkie oraz że łącznie stanowią obiekt złożony. Do zbioru szkół zaliczmy nie tylko szkoły podstawowe i średnie, ale także uczelnie wyższe, ośrodki szkoleniowe, wszelkie centra edukacyjne.
W klasach i pracowniach musi się znaleźć sprzęt komputerowy przystosowany do potrzeb inwalidów wzroku. Pomogą one w edukacji pojedynczych uczniów. Gdy jednak mamy do czynienia z większą ich grupą inwalidów wzroku, na przykład w ośrodkach specjalnych, niezbędne są liczne tego rodzaju zestawy. Najlepiej połączyć je w sieć i zaaranżować lekcje w oparciu o te urządzenia. Uczniowie i nauczyciele mogliby wymieniać się informacjami dzięki takiej sieci, jakby była to klasyczna szkolna tablica. Dzięki takiej sieci uczniowie niepełnosprawni niczym się nie różnią od innych. Wszyscy mogą pisać na klawiaturach oraz odczytywać treści na swoich urządzeniach peryferyjnych. Widzący korzystają ze zwykłych monitorów komputerowych, niedowidzący powiększają na nich obraz, a niewidomi czytają tekst na monitorach brajlowskich lub odsłuchują za pośrednictwem syntezatora mowy. Niektórzy z nich piszą tekst w brajlu korzystając z oprogramowania symulującego klawiaturę brajlowskiej maszyny do pisania, albo piszą na zwykłej klawiaturze QWERTY.
Komputery uczniów niewidomych muszą być wyposażone w specjalistyczne oprogramowanie, na przykład translatory różnych formatów tekstu: literackiego, matematycznego, chemicznego i muzycznego. Wykorzystują system Braille’a, jednak generują zapisy w osobnych notacjach punktowych.
Obok elektronicznych powiększalników, klasy powinny dysponować projektorami i rzutnikami. Wszystko, co służy powiększaniu obrazu, ubrajlowieniu i udźwiękowieniu, jest nieocenione. Uczniowie powinni dysponować książkami: podręcznikami i lekturami w wersji brajlowskiej, mówionej oraz w druku powiększonym – zależnie od konkretnych potrzeb. Wszystkie materiały powinny być dostępne w sieci. Strona internetowa szkoły musi być dostosowana do wymogów WCAG 2.0.
Gdy szkoła dysponuje boiskiem sportowym, musi go odseparować informacyjnie od reszty obiektu. Powinna organizować atrakcje specjalnie zaprojektowane dla inwalidów wzroku dla zrekompensowania im zwyczajnych zajęć wychowania fizycznego. Polecamy ping-pong dla niewidomych, wykorzystanie tandemów, grę w piłkę dźwiękową itd.
Urząd bez barier
Podstawowym obowiązkiem urzędu jest przyjmowanie petentów i załatwianie ich spraw. Wśród nich są inwalidzi wzroku. Muszą mieć możliwość dotarcia do urzędu, zapoznania się z dokumentacją, złożenia swoich wniosków i podpisów. Urzędy mają różnorodny charakter: Urzędy Skarbowe, Urzędy Gmin, Dzielnic, Miast, Powiatowe, Wojewódzkie, Marszałkowskie, wszelkie inne, nie związane z administracją państwową i samorządową, np. Urząd Patentowy, Urząd Statystyczny itd. Wszystko zaczyna się od przeszkolenia urzędników w obsługiwaniu różnych petentów. Niewidomi i niedowidzący wymagają specjalnego podejścia, czego zrozumienie i nauczenie się nie jest trudne, ale właśnie wtedy, gdy będzie poprzedzone szkoleniem.
Należy zadbać o te obiekty, a więc możliwość dojazdu i dojścia do nich, oznakowania otoczenia i ich wnętrza oraz przygotowania urzędników do obsługi osób niepełnosprawnych. Co poza tym należy zrobić, by urząd był idealny? Dotarcie do urzędu i poruszanie się po jego korytarzach nie różni się niczym od innych obiektów. Wyjątkowy nacisk należy położyć na rozwiązanie problemów z przekazywaniem informacji.
Lista najważniejszych kwestii związanych z udostępnieniem urzędów oraz informacji, które są tam przekazywane petentom:
-
zadbanie o możliwość dotarcia do urzędu,
-
dźwiękowe i magnigraficzne oznakowanie wejść,
-
zainstalowanie terminala multimedialnego, który będzie służył do przekazywania niewidomym i niedowidzącym obywatelom wszelkich informacji, które są przekazywane osobom widzącym w formie nieodpowiedniej dla inwalidów wzroku,
-
zamontowanie ścieżek naprowadzających do kluczowych miejsc w obiekcie: punkty informacyjne, kasy, windy, schody, toalety itd.,
-
zainstalowanie stanowiska komputerowego, w którego skład wchodzą urządzenia i programy przeznaczone dla obu grup inwalidów wzroku, by mogli odczytać dokumenty i sprawdzić, jakie dokumenty mają podpisać,
-
oznakować korytarze i drzwi do pokojów.
Biblioteki, w których wszystko „widać” – także bez światła
Czy nowoczesna biblioteka to tylko mnóstwo regałów i półek z książkami? W coraz większym stopniu zwykłe książki są wypierane przez ich odpowiedniki zapisane cyfrowo. Fakt, książka to konkretny przedmiot, który możemy wziąć do ręki, oglądamy okładki, otwieramy spis treści i szukamy właściwego rozdziału, oceniamy zdjęcia i całą szatę graficzną, a nawet odczuwamy przemiły zapach papieru i tuszu. Jednak zwykłe książki mają minusy: szybko się niszczą, są uszkadzane przy każdym otwarciu i zajmują zbyt dużo miejsca. W nowoczesnych bibliotekach przechowuje się oryginały książek, ale coraz częściej pokazuje się czytelnikom ich cyfrowe odpowiedniki. Czytelnik nie czeka na to, by ktoś znalazł pośród tysięcy innych zamówioną książkę i ją przyniósł, lecz siada przed komputerem i wpisuje jej tytuł. Na ekranie wyświetla się okładka, a następnie kolejne strony. Nowoczesna biblioteka może polegać na wirtualnym wypożyczaniu, czyli połączeniu się z Internetem w celu wyświetlenia tekstu na ekranie we własnym domu.
Jak należy zaadaptować biblioteki do potrzeb naszych klientów? Droga od przystanków do wejścia, samo wejście, recepcja i droga do stanowiska czytelniczego muszą być przygotowane zgodnie z omówionymi zasadami. Pozostaje przypomnieć, jak wyglądają stanowiska komputerowe przeznaczone dla niewidomych i niedowidzących, by wszystko stało się jasne.
To jednak nie wystarczy. Należy zadbać, by mimo, że coraz częściej czytamy książki wyświetlone na ekranie monitora, trzeba mieć urządzenia i programy służące do rozpoznania druku i odczytu tekstu. Zaproponowane przez nas stanowiska komputerowe to uwzględniają, ale warto obok nich mieć urządzenia lektorskie. Dlaczego? Gdyż ich obsługa jest naprawdę prosta. Przecież nie wiadomo, czy czytelnik zainteresowany czarnodrukową książką lubi i potrafi posługiwać się komputerem. W ten sposób będzie można odczytywać wcześniej zeskanowane książki oraz ich zwykłe, papierowe wersje.
A co z grafiką? Przecież książki to nie tylko tekst! Można sobie wyobrazić, że niewidomy czytelnik skanuje książkę z grafiką, wyświetla obrazy stron na ekranie i ogląda brajlowskim monitorem graficznym. Warto więc dodać do standardowego stanowiska komputerowego to urządzenie. Dzięki niemu nie tylko tekst staje się bliższy niewidomego czytelnika, ale też grafika.
Niewidomi i niedowidzący w parkach i zoo
Co ułatwi korzystanie z dobrodziejstw zoo? Zapoznawanie się ze zwierzętami jest fascynujące, ale tylko wtedy, gdy uda się nawiązać z nimi kontakt. Osobom, które nie widzą trudno cieszyć się, gdy zwiedzanie zoo sprowadza się do przechodzenia od jednej klatki do drugiej oraz zatrzymywania się przy zwierzętach, których nie widzą i nie słyszą. Nie można do niczego zmusić lwów i tygrysów, ale można w tak wyjątkowych sytuacjach pozwolić na dotknięcie zwierząt, które nie mają nic przeciw temu. Gdyby umożliwić niewidomym samo to, ale także obejrzenie wypukłych rycin przedstawiających zwierzęta, nagrania ich głosów oraz informacji o nich wydrukowane w brajlu i druku powiększonym, zoo staje się atrakcyjne i przestaje być ciekawe tylko dla osób widzących. A lasy i parki, ogrody botaniczne? Lasu nie ruszajmy. Musi pozostać naturalny, bez przesadnej ingerencji człowieka. Nie zmieniajmy ścieżek i budujmy tam jak najmniej cywilizacyjnych wygód. Jednak można ustawić w określonych miejscach wypukłe mapki lub plany oraz informacje, na przykład ostrzeżenia, nakazy i zakazy. Wtedy wchodząc do lasu niewidomi mogliby się dowiedzieć tego, o czym dowiadują się inni.
Parki pozwalają na znacznie więcej ingerencji. Przy wejściu do parku lub zoo należy zamontować jak najlepszy terminal informacyjny z planem ścieżek i obiektów, które się tam znajdują. Zazwyczaj teren parku i zoo jest zbyt duży i podzielony na strefy. Każda strefa wymaga takiego urządzenia. Ta zasada obowiązuje dla wszystkich obiektów. Jeśli są duże i skomplikowane, gdy można wydzielić osobne ich części, należy każdą z nich traktować jak obiekt wymagający osobnego oznakowania.
Gdy wiemy, jaki jest plan obiektu, musimy zadbać o oznakowanie poszczególnych jego elementów. Niewidomi i niedowidzący muszą wiedzieć, gdzie w parku i zoo mogą znaleźć plac zabaw dla dzieci, punkty gastronomiczne, ławki, kasy biletowe, toalety. W przypadku zoo wypukłe plany z kolorowymi poddrukami muszą informować jak trafić do poszczególnych zwierząt.
Przy każdej atrakcji w parku i zoo należy zamontować informację. Jaka ona ma być, zależy od decyzji właściciela, jego zasobności. Każda forma będzie pomocna, ale należy dążyć do tych najbardziej rozbudowanych rozwiązań. My proponujemy to, co dla naszych odbiorców jest najwygodniejsze. Szkoda, że właściciele mają inne podejście. Sama brajlowska tabliczka z krótką informacją o zwierzęciu, które mieszka w opisywanej klatce lub wybiegu, będzie cieszyła, ale o wiele bardziej terminal informacyjny, dzięki któremu można usłyszeć nagranie tej informacji oraz głosu oglądanego zwierzęcia. Może tam być jego wypukła rycina. Do każdego miejsca docelowego powinny prowadzić ścieżki naprowadzające.
Transport publiczny, którego nie trzeba się bać
Jak powinny być przygotowane środki transportu by niewidomi i słabowidzący czuli się w nich bezpiecznie i wygodnie?
Autobusy, tramwaje i trolejbusy
O przystankach już powiedzieliśmy. Należy jednak przystosować także same pojazdy. Każdy pasażer musi wiedzieć, na jakiej linii jadą, do jakiego przystanku zmierzają, a także gdzie jest kasownik, musi być oczywiste gdzie są drzwi, jak postąpić w przypadku przystanków na żądanie, jak skontaktować się z kierowcą itp. Widzący widzą jaki autobus, tramwaj lub trolejbus się zbliża. Mają tabliczki z numerem linii, na której się znajdują. Niewidomi i niedowidzący ich nie widzą. Najwygodniej byłoby, gdyby mogli odbierać informację o numerach zdalnie. Mogliby dysponować osobistymi pilotami, które informowałyby o numerze nadjeżdżającego pojazdu. Nie musieliby odczuwać stresu, że nie zdołają wsiąść do właściwego, albo że ktoś spowoduje ich wejście do niewłaściwego.
Numery środków lokomocji, ich trasy, czas odjazdu i przyjazdu, muszą być przekazywane np. poprzez zastosowanie specjalnych tablic na przystankach, informujących o nadjeżdżających autobusach, tramwajach i pociągach. Tablice te wyświetlają stosowne informacje z użyciem znaków o wysokim kontraście i są wyposażone w przyciski, które umożliwiają wywołanie komunikatów głosowych. Można zastosować system, w którym niewidomi i słabowidzący są wyposażeni w osobisty odbiornik aktywowany przez nadajnik zainstalowany w środkach transportu.
Pociągi
Co należy wykonać w samych wagonach i pociągach?
Tam, gdzie jest stosowana numeracja miejsc, musi być ona przedstawiona w brajlu, druku powiększonym i/lub w wersji audio. Dotyczy to siedzeń, przedziałów oraz wagonów. Muszą być oznakowane miejsca ważne dla wszystkich pasażerów: drzwi wejściowe, toalety, wagony restauracyjne itp. Pasażerowie muszą słyszeć do jakiego przystanku się zbliżają itp.
Inwalidzi wzroku, tak samo jak inni niepełnosprawni, muszą być otoczeni specjalną opieką, w ramach której mogą zgłosić chęć podróżowania i skorzystania z pomocy obsługi. Niezależnie od oznakowania dworca i wagonów, mogą mieć problemy z dotarciem do celu.
Statki i samoloty
Ich dostosowanie wydaje się teraz już oczywiste: dobrze przygotowana obsługa, udostępnione informacje w brajlu, druku powiększonym i w wersji audio, tak samo przygotowane numery miejsc itd. Oznakowania wymagają wszelkie wyróżnione miejsca, z których korzystają wszyscy pasażerowie. Ważne jest poinformowanie o ścieżkach ewakuacyjnych oraz sposobie skontaktowania się z obsługą.
Na statkach i w samolotach ważne jest, by zająć pasażerów czymś ciekawym. Najczęściej chodzi o filmy. Czy są one z audiodeskrypcją? Muszą być. Gdy jednak niewidomi nie lubią oglądać filmów, należy dysponować inną ofertą, np. muzyką (studyjną lub koncertową). W takich sytuacjach przydają się urządzenia odtwarzające, dzięki którym nasi podopieczni czytają książki lub słuchają ulubionej muzyki, a należy pamiętać, że niewidomi i niedowidzący uwielbiają to robić.
Zabytki i muzea
O tym, jak dotrzeć do zabytków i muzeów, jak poruszać się na ich terenie i w ich wnętrzach, jak korzystać z pomocy w kasach biletowych, recepcjach, punktach informacyjnych oraz uzyskać pomoc od innych pracowników tam zatrudnionych, nie będziemy tutaj powtarzali. Co zatem należy dodatkowo zaakcentować ponad ogólną zasadę, że wszystkie obiekty należy dostosować do wymagań osób niepełnosprawnych?
Obiekty, o których tu mowa, są pełne eksponatów, dzieł sztuki, wartościowych przedmiotów, obrazów itd., które nie są dostępne dla inwalidów wzroku. Co można zrobić, by je udostępnić?
Zabytki piśmiennicze. Są drogocenne i jako takie najczęściej umieszczone w gablotach. Nie mogą ich dotykać zwiedzający turyści – ani widzący, ani niewidomi, tyle że niewidomi wcale nie muszą. Muszą jedynie poznać ich treść. Tak jak w innych przypadkach, konieczne jest przygotowanie wydruków brajlowskich, w wersji powiększonej oraz nagrania audio. Niewidomy może skorzystać z własnego odtwarzacza typu PlexTalk lub Milestone, albo skorzystać z urządzenia wypożyczonego w recepcji.
Obrazy i grafika. Czy ich wartość wiąże się wyłącznie z grą światła, barw i linii? Nie! Oprócz sztuki wizualnej zawierają przecież treść, którą przekazują nam ich autorzy. Niektóre dzieła nadają się do zaprezentowania w formie uwypuklonej. Mimo konieczności pominięcia barw i wizualnych szczegółów, przekazanie w formie wypukłej przybliżonego wizerunku jest dla niewidomych ważne. Gdy dodamy do tego możliwość odsłuchania nagrania lektorskiego, którego treścią jest omówienie co przedstawia obraz i grafika, bezpośredni kontakt z takimi dziełami sztuki staje się wartościowy.
Rzeźby. Wiele z nich można udostępnić niewidomym do oglądania dotykiem. Wiele rzeźb jest jednak niedostępnych – są zbyt duże, znajdują się za wysoko lub za daleko. Są zbyt cenne i sfatygowane, by można było zdać się na jakiekolwiek ryzyko. W takich przypadkach należy zaprezentować trójwymiarowe kopie rzeźb. Mogą być wykonane w różny sposób: odlewy, kopie wykonane na drukarkach cd, a także w formie wypukłych rycin 2,5D, wykonanych w technologii termoformowania, albo technologii warstwowej.
Rozmaite wartościowe zabytkowe przedmioty – związane z kultem religijnym, wykopaliskami archeologicznymi, wytworami twórców i rzemieślników różnych epok itp. Czasem można je oglądać z bliska i dotykać. Bardzo często nie są jednak dostępne. Są w gablotach albo za liną ograniczającą zwiedzającym do nich dostęp. Wiele z tych rzeczy nie zasługuje na skopiowanie. Pociągałoby za sobą znaczne koszty oraz nie gwarantuje korzyści płynących z obejrzenia kopii. Gdy jednak korzyści takich można się spodziewać, należy wykonać kopie lub uwypuklone ryciny wartościowych przedmiotów.
Architektura. Należy pokazać inwalidom wzroku trójwymiarowe podobizny pałaców, zamków, kościołów, zabytkowych budynków. Można wykonać ich odlewy, albo ograniczyć koszty i zaprezentować je w formie wypukłych rycin 2,5D, wykonanych w technologii termoformowania, albo technologii warstwowej. Podobnie należy postąpić z cennymi elementami architektury wnętrz – albo można dotykać je bezpośrednio, albo należy przedstawić je w formie trójwymiarowych lub 2,5D kopii.
Zarówno obiekty zabytkowe, jak i muzea należy wyposażyć w urządzenia systemu audioprzewodników. Każdy zwiedzający powinien otrzymać przy wejściu urządzenie odtwarzające informacje o zwiedzanym obiekcie. Przemieszcza się z nim od pomieszczenia do pomieszczenia, od dzieła sztuki do dzieła i odsłuchuje nagrania. Na eksponatach należy umieścić dźwiękowe etykiety z niepowtarzalnymi identyfikatorami magnetycznymi, z którymi są związane nagrania przechowywane w pamięci Milestone. Po zbliżeniu odtwarzacza do takiej etykiety następuje jej identyfikacja i odczytanie właściwego nagrania. Idzie jednak czas beaconów, po których środowisko obiecuje sobie jeszcze więcej.
Beacon to nadajnik emitujący fale radiowe. To malutkie urządzenie składające się z chipa Bluetooth oraz baterii. Transmiter rozsyła określony sygnał, który kompatybilne urządzenia rozpoznają jako trzy numery: UUID – identyfikujący zazwyczaj rodzaj usługi i dwa numery dodatkowe, służące do rozpoznania funkcji. Beacon, który jest wyłącznie transmiterem, może działać na baterii nawet przez 2 lata. Jego koszt to kilka do kilkudziesięciu złotych.
Konfigurowanie beacona wymaga odpowiedniego oprogramowania. Jedną z największych ich zalet jest możliwość ustalania zasięgu nadawanych przez nie fal. Można zdecydować, że jeden beacon będzie miał zasięg 50 metrów i będzie z oddali witał wszystkich przechodniów, a inny zadziała, gdy odbiornik znajdzie się w promieniu 30 centymetrów i przyda się do oznakowania konkretnej półki lub leżącego na niej towaru. W aplikacjach odbiorczych można określić, od jakiej odległości mają one reagować na sygnały beaconów. Beacon wymaga uruchomienia aplikacji odbiorczej, by wykonać zaplanowaną wcześniej akcję.
Smartfony na żądanie uruchomionej aplikacji skanują otoczenie w poszukiwaniu beaconów. Gdy je znajdą, porównują nadawane numery z tymi, które wpisano w ich aplikacjach. Gdy pasują do wzorców, właściwa aplikacja wywołuje zaprojektowane funkcje. Mogą to być na przykład zameldowanie w określonym miejscu, albo wyświetlenie monitu.
Beacony mogą być wykorzystywane do systemu mikronawigacji, który obejmuje zasięgiem zarówno transport publiczny, jak i budynki administracji publicznej oraz miejsca kulturalno-turystyczne. System pomaga w odnalezieniu konkretnych miejsc w przestrzeni.
Funkcjonalności systemu:
Mikronawigacja w budynkach:
-
identyfikacja pomieszczeń oraz okienek obsługi klienta,
-
wyświetlanie listy spraw do załatwienia,
-
lokalizowanie pozycji użytkownika,
-
pobranie numerku kolejkowego,
-
informacja dotycząca konieczności podejścia do okienka,
-
naprowadzanie użytkownika do wybranego przez niego miejsca,
-
„tablica informacyjna” dotycząca obiektu,
-
„tablica informacyjna” z ogłoszeniami,
-
mikronawigacja w transporcie publicznym:
-
wyszukiwanie przystanków,
-
naprowadzanie użytkownika do przystanku,
-
informowanie o dotarciu na przystanek,
-
informowanie o czasie przyjazdu oczekiwanego pojazdu,
-
doprowadzanie użytkownika stojącego na przystanku do najbliższych drzwi autobusu,
-
wyświetlanie listy przystanków znajdujących się na trasie do punktu docelowego,
-
informowanie o przedostatnim przystanku na trasie,
-
informowanie o dojechaniu do przystanku końcowego,
-
informowanie o przystanku na żądanie,
-
lokalizacja pojazdów komunikacji miejskiej w czasie rzeczywistym,
-
płatności za bilety w komunikacji miejskiej,
-
płatności za miejsca parkingowe oraz doprowadzanie do wolnych miejsc.
Mikronawigacja w obiektach kulturalno-turystycznych:
-
informowanie użytkownika o jego pozycji oraz jego położeniu względem innych obiektów w najbliższej przestrzeni,
-
wyznaczanie trasy z miejsca położenia użytkownika do miejsca przez niego wybranego,
-
informowanie o obiektach (możliwość zapisania i odczytania opisu obiektów),
-
tłumaczenie tekstów na języki obce,
-
audiodeskrypcja obiektów,
-
audiobooki,
-
płatności za bilety wstępu do obiektów.
Można zastosować rozmaite rozwiązania. Mogą to być zwykłe odtwarzacze, w których pamięci są nagrania dotyczące poszczególnych obiektów. Zwiedzający zbliżają się do kolejnego eksponatu i wciskają stosowny klawisz, odsłuchują komunikat i przechodzą dalej. Można zainstalować urządzenia odtwarzające jak bazy Step-Hear. Wtedy zwiedzający wciskają klawisz i odsłuchują nagrane komunikaty.
Dostosowanie obiektów i ich dzieł do wymagań osób słabowidzących jest stosunkowo proste. Wszelkie informacje, które są przekazywane wszystkim zwiedzającym muszą być wydrukowane w druku powiększonym. O oznaczeniach poziomych i pionowych, odpowiednich kontrastach i kolorach nie musimy już wspominać.
Hotele i restauracje, które czekają na wszystkich klientów
Gdy opisaliśmy już tak dużo miejsc wymagających adaptacji, nie powtarzamy zasad dotyczących dróg, którymi klienci docierają do hoteli, restauracji i podobnych miejsc. To samo dotyczy wszelkich wejść, korytarzy, ścieżek ewakuacyjnych, schodów itd. Zatem co ponad obowiązujące standardy trzeba uwzględnić w przypadku dostosowania tych obiektów?
Hotele: Czy bez dodatkowych starań ze strony ich właścicieli, niewidomi goście mogą swobodnie posługiwać się telefonem, pilotem do telewizora, klimatyzacją, trafić do swojego pokoju, na pływalnię, ping-pong albo kręgielnię? Niestety nie. Mogą to uczynić z pomocą osób widzących, a przecież chodzi o coś zupełnie innego.
A więc, obok wykonania procedur dotyczących ogółu miejsc publicznych, należy m.in.:
przygotować materiały informacyjne dostępne w recepcji również w wersji brajlowskiej i w druku powiększonym,
tak samo przygotować rozmaite informacje wydrukowane dla widzących gości w pokojach, np. lista ważnych numerów telefonów wewnętrznych, lista numerów kanałów poszczególnych stacji telewizyjnych itp.,
zamieścić specjalne brajlowskie i powiększone tabliczki z numerami pokojów,
ułatwić korzystanie z kart magnetycznych służących do otwierania drzwi poprzez ich oznakowanie, by niewidomi wiedzieli, jak należy je włożyć do czytnika,
umieścić oznaczenia poziome i pionowe zgodnie ze standardem, ze szczególną dbałością o to, by inwalidzi wzroku wiedzieli jak trafić do windy, schodów, na stołówkę, pływalnię, do wyjścia itd.,
zadbać o teren dookoła hotelu, a często jest tam parking, ogród, park, plac zabaw, kort tenisowy itd.
Restauracje:
wykonać jak powyżej (co może dotyczyć restauracji),
wydrukować w brajlu i druku powiększonym menu,
zadbać, by inwalidzi wzroku wiedzieli jak znaleźć wolny stolik, wyjście, portiera, toaletę itd.,
na każdym etapie zadbać, by niewidomy gość miał szansę skorzystać z menu i uznać spędzony w restauracji czas za miły, a więc ustawić sztućce i talerzyki z daniami tak, jak sobie życzy klient, wyjaśnić to i zapytać czy dodatkowa pomoc jest potrzebna.
Dworce kolejowe, lotniska, porty
Mimo, że obiekty te są tak bardzo złożone, zasady dotyczące ich są takie same jak gdzie indziej. Drogi dotarcia, wejścia, konieczność zamontowania ścieżek naprowadzających, oznakowania poziome i pionowe, materiały informacyjne w brajlu i druku powiększonym są tak samo niezbędne, jak gdzie indziej. Co szczególnie mocno oraz dodatkowo należy uwzględnić?
W takich obiektach są niezbędne multimedialne terminale. O ile gdzie indziej może się zdarzyć, że właścicieli nie stać na tego typu udogodnienia, tutaj nie ma mowy o tego rodzaju oszczędnościach. Muszą być zainstalowane rozbudowane terminale informacyjne oferujące pełną gamę możliwości, a więc: plany wypukłe, ekrany dotykowe, powiększone obrazy, przyciski dotykowe, rozbudowane menu i wielość informacji, które można odsłuchać, komunikowanie się ze smartfonami itd.
Co powinno charakteryzować te skomplikowane obiekty? Wielość ścieżek naprowadzających i pól uwagi, a także oznakowań ułatwiających trafianie we właściwe miejsca: kasy, punkty informacyjne, perony, wejścia i wyjścia, toalety, punkty gastronomiczne, handlowe, usługowe, poczekalnie itd.
Na peronach niezbędne są dotykowe i kolorystyczne informacje poziome zabezpieczające przed wejściem na niebezpieczną strefę, zbyt blisko krawędzi peronu. Przed rozbiciem się o istniejące tam słupy, krawężniki, ścianki itd. muszą zabezpieczać pola uwagi. We wszystkich wymienionych i podobnych obiektach muszą być przygotowane rozkłady jazdy w wersjach odpowiednich dla niewidomych i niedowidzących osób.
IV. Tyflomaniak
Internet
(zdj. s. 24: Małe figurki strażaków podlączają internet do laptopa)
Standardy odgrywają również w informatyce bardzo ważną rolę. Dzięki nim możemy na przykład oglądać zdjęcia zapisane w różnych formatach, przygotowane w różnych programach graficznych, przenosić dokumenty między edytorami tekstu, a nawet podłączyć skaner i drukarkę do praktycznie dowolnego współczesnego komputera. Również twórcy stron internetowych muszą się stosować do określonych standardów, aby mogły być wyświetlane za pośrednictwem różnych przeglądarek na różnych urządzeniach terminalnych. Ustanawianiem standardów zapisywania i przesyłania treści internetowych zajmuje się organizacja World Wide Web Consortium, w skrócie W3C, która została założona w 1994 r. Dostępność WWW to dziedzina wiedzy zajmująca się tworzeniem stron internetowych odczytywalnych przez jak najszersze grono odbiorców, a także zbiór praktyk, których celem jest usuwanie barier uniemożliwiających korzystanie ze stron osobom z niepełnosprawnościami. Jeśli strona jest naprawdę dostępna, mogą posługiwać się nią swobodnie wszyscy użytkownicy Internetu niezależnie od problemów ze wzrokiem, słuchem, poruszaniem się czy z rozumieniem tekstu.
Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 12 kwietnia 2012 r. strony internetowe administracji publicznej powinny zostać dostosowane do normy Web Content Accessibility Guidelines (WCAG 2.0). Norma ta zawiera szereg zaleceń dotyczących budowy stron WWW, a spełnienie określonych w niej wymagań gwarantuje, że serwis internetowy będzie w pełni dostępny dla osób z różnego rodzaju niepełnosprawnościami, np. dla niewidomych, słabowidzących, osób z ograniczeniami ruchowymi oraz dla dyslektyków. Coraz częściej także instytucje pozarządowe podejmują starania, aby ich strony internetowe były dostępne dla osób niepełnosprawnych. Oprócz oczywistych korzyści, jak wzrost liczby potencjalnych klientów oraz poprawa wizerunku firm, dostosowanie serwisu do WCAG 2.0 może przynieść dodatkowe zalety, jak np. poprawienie pozycji stron WWW w wyszukiwarkach czy zwiększenie ich czytelności na urządzeniach mobilnych.
Adaptowanie stron internetowych, podobnie jak innych obiektów, na przykład budowlanych, nie jest proste. Wymaga profesjonalnego przygotowania oraz czasu. Na pomoc autorom takich opracowań przychodzą rozliczne narzędzia, a wszystko po to, by dążyć do standaryzacji. Nie chodzi przecież o to, by każdy wymyślał swoje zasady, lecz by wszyscy dostosowali się do już obowiązujących.
Profesjonalny audyt zawiera:
-
informacje o zgodności serwisu z wymaganiami WCAG 2.0,
-
wskazówki, co należy poprawić, aby zapewnić pełną zgodność serwisu z wymaganiami określonymi w rozporządzeniu,
-
raport z testów użyteczności strony (testy są przeprowadzane za pomocą najpopularniejszych przeglądarek internetowych oraz najczęściej używanego oprogramowania udźwiękawiającego i powiększającego obraz, z którego korzystają osoby niewidome i słabowidzące).
|