Adam:
Jestem prezesem takiej spółdzielni działającej od roku. No i działa!
Fandango:
Zdaje się, że nie jest to jedyna spółdzielnia inwalidów. Bo na spółdzielnię trzeba mieć pomysł i jeszcze wiedzieć co kto może, żeby to grało.
Adam:
Ależ oczywiście! Na każdą działalność trzeba mieć pomysł i jakoś to zorganizować. Ale DA SIĘ!
Stanisław:
W Sosnowcu SN Promet nadal istnieje, tak więc nie wszystkie spółdzielnie padły.
Tomasz:
Napisz coś więcej. Jak to działa w dzisiejszych czasach? Czym się różni, a w czym jest podobne do dawnych spółdzielni inwalidzkich? Jaką pracę wykonują tam osoby niepełnosprawne i z jaką niepełnosprawnością?
Adam:
Jestem prezesem spółdzielni Akces Lab - www.akceslab.pl
Zajmujemy się kwestiami dostępności świata dla osób niepełnosprawnych, oczywiście z największym naciskiem położonym na internet.
To działa. Nie jestem milionerem, ale mamy całkiem niezłe perspektywy. Da się.
Jest to spółdzielnia socjalna - nie wiem, jak działały spółdzielnie kiedyś, więc trudno mi porównać.
|