Telefonowanie - zapiski
Grażyna Machura
Źródło: "Biuletyn Informacyjny" czerwiec 2000 r.
Nie bez powodu połączyłam te dwie czynności, ponieważ często podczas rozmowy telefonicznej musimy zanotować numer telefonu, adres czy krótką informację.
Zastanówmy się nad tymi czynnościami. Telefon jest obecnie najłatwiej dostępny i najczęściej wykorzystywany do kontaktowania się międzyludzkiego i jako narzędzie do zdobywania niezbędnych informacji np. o rozkładzie jazdy czy pogodzie. Umiejętność posługiwania się aparatem telefonicznym jest konieczna. Czy jest trudna? W wielu sytuacjach tak. Jest to jak najbardziej zrozumiałe.
Dla osób słabowidzących z degeneracją plamek żółtych, gdy brak jest w różnym stopniu ostrości widzenia centralnego, trudno jest odczytać cyfry na tarczy telefonu. Czy konieczne jest widzenie poszczególnych cyfr do wykręcenia numeru? Z pewnością nie. Przecież całkowicie niewidomi czynność tę wykonują samodzielnie. Jeżeli jednak Państwo muszą posługiwać się wzrokiem, to spróbujmy te mało czytelne cyfry "uwyraźnić".
Przy posługiwaniu się wzrokiem ważne jest odpowiednie oświetlenie oraz stabilność aparatu telefonicznego. Nie powinien on przesuwać się. Postawmy więc aparat na podkładce antypoślizgowej. Obok powinno być miejsce na notes i długopis lub ołówek. Dochodzimy do najistotniejszego momentu - wybieranie numeru telefonu. Metody wykonywania tej czynności różnią się w zależności od rodzaju aparatu. Inaczej należy posługiwać się aparatem tarczowym, a inaczej klawiszowym.
Nie musimy koniecznie zmieniać telefonu, spróbujmy go "obłaskawić". Zatrzymajmy się przy aparatach tarczowych. Oczywiście wykorzystujemy dobre oświetlenie i kontrast. Możemy np. na tarczy nakleić wyraźne kolorystycznie (na ciemnej tarczy jasne i odwrotnie) samoprzylepne paski, które będą wskazywały co drugą cyfrę. Jeżeli kontrastowo oznaczymy cyfry 1, 3, 5, 7, 9 - zapewniam, że łatwiej będzie odnajdywać pozostałe. Oznakowanie możemy nakleić dowolnie np. na wysokości liczb parzystych lub dwie, trzy cyfry, które najtrudniej nam odczytać albo najczęściej występują w numerach telefonów, z których korzystamy. Starajmy się, aby oznakowanie było czytelne, łatwo rozpoznawalne wzrokowo. Zamiast samoprzylepnych pasków może być np. kropla lakieru do paznokci (wyczuwalna dotykowo) czy specjalne farby wypukłe (można je kupić w różnych kolorach w sklepach dla plastyków).
Teraz kilka propozycji dotyczących aparatów telefonicznych klawiszowych. Jeśli planujemy zmianę aparatu, zwróćmy uwagę, żeby na klawiszach były cyfry powiększone. Gdy pozostajemy przy posiadanym telefonie, sprawdźmy czy nasz aparat ma funkcje zaprogramowania kilku numerów. Jeżeli ma, będziemy mogli wprowadzić numery np. do lekarza, rodziny, koleżanki. Wówczas ich wybranie będzie polegało na przyciśnięciu tylko jednego, odpowiedniego klawisza.
Sprawne posługiwanie się aparatem może ułatwić np. zaklejenie klawiszy, których nie używamy. Będzie nam łatwiej odczytać cyfry na pozostałych. Pomocne okazać się może kontrastowe (lub wypukłe) oznaczenie środkowego klawisza z cyfrą 5. Ułatwi to odnajdywanie pozostałych cyfr.
Nie zrażajmy się pomyłkowo wybranymi numerami, jest to wkalkulowane w naukę, a czasami może wyniknąć z tego ciekawe doświadczenie - może nawet zawarcie miłej znajomości. Powodzenia.
Gdy już poradzimy sobie z wybieraniem numerów, warto zastanowić się nad możliwościami zapisywania krótkich informacji usłyszanych w słuchawce. Zwykle wówczas okazuje się, że długopis przestał pisać, albo gdzieś się zapodział. Często też brakuje czystej kartki i ostatecznie zapisujemy w pośpiechu na skrawkach gazety z postanowieniem, że natychmiast po odłożeniu słuchawki przepiszemy informację do notesu. Znacie to Państwo - gazeta gdzieś się zapodziała wraz z informacją. Każdy z nas ma swoje przyzwyczajenia. Jedni lubią zapisywać w kalendarzu ściennym, mają wówczas przed oczami cały miesiąc, inni wolą w notesie, a jeszcze inni na kartkach. Wszystkie sposoby są dobre, jeśli pozwalają łatwo odtworzyć notatki.
Kilka drobiazgów, o których warto wiedzieć:
- zapisujemy ciemnym pismem, drukowanymi literami, (łatwiej odczytać),
- starajmy się, żeby luźne kartki miały stałe miejsce np. w pudełku (łatwiej je będzie odszukać),
- ważne informacje pozostawiajmy w widocznym miejscu (np. na korkowej tablicy w kuchni, czy przyczepione magnesem do lodówki),
- podczas zapisywania wykorzystujemy pomoce optyczne np. okulary lupowe i wszelkie inne pomoce nieoptyczne jak odpowiednie oświetlenie,
- ważny jest kontrast tj. ciemna podkładka na jasnym blacie, wówczas łatwiej zlokalizować białą kartkę.
Przedstawiłam kilka propozycji radzenia sobie z telefonami i notatkami. Niekoniecznie należy je stosować. Każdy może starać się wypracować własne metody i udogodnienia. Ważne jest, żeby się nie załamywać, nie rezygnować i poszukiwać sposobów przezwyciężenia trudności.
aaa
|