3. NAUKA, OKULISTYKA, UDOGODNIENIA, SPRZĘT I POMOCE REHABILITACYJNE
aaa
3.1. Błąd lekarski? Pacjent stracił wzrok z powodu zakażenia amebą
Źródło: wyborcza.pl/Rynek Zdrowia
Data opublikowania: 2014-04-16
Skąd w oku wzięła się ameba? To coś nieprawdopodobnego - dziwi się prof. Andrzej Horban, konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych, który komentuje przypadek pacjenta z Kielc po operacji usunięcia zaćmy. Prosty zabieg skończył się utratą wzroku w operowanym oku. Przyczyną było zakażenie groźnym i rzadkim pierwotniakiem - amebą.
Prof. Horban nie spotkał się z czymś takim, żeby w oku była ameba. Tłumaczy, że oko jest idealnie sterylnym narządem, nie ma kontaktu z krwią, produkuje płyn, który je oczyszcza. Teoretycznie w przypadku zabiegu usunięcia zaćmy jest małe ryzyko zakażenia się amebą. - Na tę chwilę niemożliwe jest, by powiedzieć, jak doszło u tego pacjenta do zakażenia amebą. Trzeba by prześledzić całą historię choroby, ale i wtedy byłoby to niesłychanie trudne - wyjaśnia w Gazecie Wyborczej.
Rodzina pacjenta uważa, że wszystkie problemy zaczęły się od operacji w NZOZ Laser w Pińczowie. Wynajęła prawnika. Zastanawiają się nad pozwaniem placówki do sądu. Nie wiadomo jednak w jakich okolicznościach i gdzie mogło dojść do zakażenia. To rzadkie zdarzenia.
Pięć lat temu zniesiono obowiązek zgłaszania zakażeń amebą do stacji sanepidu. Teraz szpitale mają obowiązek zgłaszać jedynie ogniska ameby, czyli dwóch i więcej przypadków zakażeń w tym samym czasie. Takich zgłoszeń ostatnio nie było.
Więcej: www.wyborcza.pl
aaa
3.2. Polacy nie badają wzroku
Źródło: MSX/Rynek Zdrowia
2014-04-14
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Centrum Badania Opinii Społecznej, na zlecenie Centrum Okulistycznego Nowy Wzrok, na ponad 1 000 respondentach powyżej 18. roku życia, aż 85 proc. Polaków nie wie co to jest presbiopia. Ponad jedna trzecia badała wzrok ponad dwa lata temu, a 7 proc. ankietowanych zadeklarowało, że nigdy nie kontrolowało wzroku.
Utrata zdolności akomodacyjnych oka, zwana presbiopią lub starczowzrocznością pojawia się najczęściej po 40. roku życia i powoduje trudności z wyraźnym widzeniem z bliska. Nie jest uznana za chorobę, ponieważ to naturalny proces starzenia się organizmu. Z upływem lat soczewka twardnieje, traci elastyczność i możliwość swobodnej zmiany kształtu, a więc również zdolność akomodacji. Źrenica staje się węższa i mniej czuła na światło.
Najprostszym sposobem radzenia sobie z procesem starzenia się oka jest stosowanie okularów lub soczewek kontaktowych. Najnowszym trendem w światowej okulistyce jest korygowanie wad wzroku za pomocą laserowej korekcji metodą intraCor. Polega ona na wykonaniu laserem pięciu kolistych "nacięć" w wewnętrznych warstwach rogówki oka. Krótkie impulsy lasera powodują, że tkanki rogówki ulegają przemianie w gazowe pęcherzyki, które następnie wyparowują. Pod wpływem tych nacięć oraz działania ciśnienia wewnątrzgałkowego rogówka w centrum nieznacznie się uwypukla i nabiera pożądanego kształtu. Skutkuje to zwiększeniem jej mocy optycznej i umożliwia ostre widzenie z bliska.
Dla pacjenta jest to metoda bardzo komfortowa ponieważ zabieg jest całkowicie bezbolesny, odbywa się bardzo szybko, samo działanie lasera na oko zajmuje zaledwie 15 sekund i daje natychmiastowe rezultaty, zauważalne już po kilku godzinach. Wystarczy operacja jednego oka, aby funkcjonować bez okularów czy szkieł kontaktowych.
W grupie osób korzystających obecnie ze szkieł (48 proc. badanych) ankieta CBOS wykazała, że co drugi Polak poddałby się laserowemu zabiegowi korekcji wzroku, aby wyeliminować konieczność noszenia okularów lub szkieł kontaktowych.
Światowa Organizacja Zdrowia uznała, że ludzkie oczy narażone są na ogromne niebezpieczeństwa, których główną przyczyną jest nieprawidłowe żywienie. Dlatego ŚOZ zaleciła całkowitą rezygnację z jedzenia:
- cukru, miodu, wszelkich słodyczy i ciast,
- ziemniaków, warzyw, owoców, produktów zbożowych, roślin strączkowych, produktów z roślin oleistych, grzybów i w ogóle pokarmów pochodzenia roślinnego,
- owadów, ślimaków, żab, raków, owoców morza, ryb, płazów, gadów, ptaków, ssaków i wszystkich innych zwierząt,
- jaj, mleka, masła, wszelkiego nabiału,
- podrobów, używek i przypraw,
- pozostałe produkty żywnościowe można jeść bez ograniczeń.
Większe ograniczenia dotyczą natomiast spożywania napojów - wolno pić tylko i wyłącznie wodę destylowaną.
Taka dieta zapewni dobry wzrok do śmierci i 11 lat dłużej.
aaa
3.3. Filmowy pies przewodnik
Źródło: Informacja prasowa
Data opublikowania: 2014-04-07
Fundacja Audiodeskrypcja i DDB Warszawa rozpoczęły kampanię crowdsourcingową, której celem jest zebranie funduszy na aplikację MovieGuide Dog udostępniającą niewidomym audiodeskrypcję w salach kinowych,niezależnie od sprzętu, jakim dysponuje dane kino.
"Właściciele kin niechętnie inwestują w sprzęt do audiodeskrypcji, wychodzącz założenia, że filmów z audiodeskrypcją jest zbyt mało. Z kolei dystrybutorzy i producenci nie udostępniają kinom filmów z audiodeskrypcją, bo sale kinowe i tak nie mają odpowiedniego sprzętu, by je odtworzyć. I tu kółko się zamyka" - mówi Tomasz Strzymiński, prezes Fundacji Audiodeskrypcja.
Postanowiliśmy rozwiązać ten problem. Movie Guide Dog to aplikacja na telefon, dzięki czemu działa niezależnie od sprzętu w kinie.Pokazuje listę filmów z dostępną audiodeskrypcją. Użytkownik ściąga na telefon audiodeskrypcję do filmu, który chce obejrzeć, i idzie do kina. Aplikacja synchronizuje audiodeskrypcję ze ścieżką dźwiękową filmu, i już można oglądać! Stworzenie bazy audiodeskrypcji i mechanizmu synchronizacji jest tańsze niż zakup specjalistycznego sprzętu do kin, ale nadal wymaga zaangażowania pewnych środków. Stąd kampania.
Kampania rozpocznie się już dziś o 18.10. Tego wieczoru na antenie Ale Kino Plus zostaną wyświetlone trzy filmy z audiodeskrypcją. Jeden z nich "Głębokie błękitne morze" będzie poprzedzony specjalnym wydaniem "Kino Mówi" (godzina 20.10). Gośćmi Błażeja Hrapkowicza będą Barbara Szymańska, krytyk filmowy i wiceprezes Fundacji Audiodeskrypcja, oraz publicysta Michał Zygmunt.
To pierwsze spotkanie widzących i niewidzących krytyków. Dyskusja będzie dotyczyć m.in. aspektów wizualnych filmu Terencea Davisa, interpretacji użytych środków filmowych i roli obrazu w odbiorze kina. Kontynuacją kampanii są działania w sieci i w kinach. Powstał film, który pokazuje, że emocje, jakie przeżywamy w kinie, są uniwersalne, niezależnie od zmysłów, którymi się posługujemy.
Film wyreżyserowała Kamila Tarabura, za zdjęcia odpowiadał Kajetan Plis, dźwięk stworzył Kuba Pietrzak ze studia Juice. Reklama jest dostępna po polsku i po angielsku, także w wersji z audiodeskrypcją.
Szczegółowe informacje na temat projektu można znaleźć na stronie
www.movieguidedog.com
Zbiórka funduszy odbywa się dzięki uprzejmości Wspieram.to.
W Polsce jest około 145 tysięcy osób niewidomych i około 700 tysięcy osób słabowidzących, w Europie ponad 26 milionów jednych i drugich. Dzięki MovieGuide Dog będą one mogły oglądać filmy z audiodeskrypcją, niezależnie od sprzętu znajdującego się w kinie.
Aplikacja będzie dostępna na systemy iOS iAndroid.
Strona projektu:
www.movieguidedog.pl
Spot: http://www.youtube.com/watch?v=KCyqQpJjVjESpot
II:http://www.youtube.com/watch?v=8oWv0gc7o1Y
Tomasz Strzymiński
tel. kom. 500 26 93 91
II tel. kom. 725 100 725
Fundacja Audiodeskrypcja
ul. Gaskiewicza 15
15-128 Białystok
http://www.audiodeskrypcja.org.pl
http://www.facebook.com/audiodeskrypcja
e-mail fundacja@audiodeskrypcja.org.pl
Numer rachunku:
02 1300 0000 2256 1918 8703 0001
NIP: 9661985500
REGON: 200259482
KRS: 0000325337
aaa
3.4. Audiodeskrypcja integruje i łamie bariery
Źródło: POON Flash nr 15
Wiek XX to czas ogromnych zmian, wiek gwałtownego rozwoju nauki i techniki. Ten współczesny postęp techniczny nikogo już chyba nie dziwi. Pojawiły się nowe możliwości, nowe rozwiązania i to właśnie dzięki nim życie osób niewidomych nabrało kolorytu i stało się o wiele łatwiejsze, na co dzień. Jeszcze kilka lat temu nikt by nie uwierzył, że dla osób z niepełnosprawnością wzrokową otworzą się kina, teatry i stadiony. Że będą mogli siedzieć obok siebie na jednej sali wszyscy: osoby zdrowe, niewidome, głuche i na wózkach. Będą razem przeżywać, wzruszać się, śmiać się i żywo komentować to, czego właśnie doświadczyli dzięki obcowaniu z kulturą czy sztuką. Z pomocą osobom niewidomym i słabowidzącym przychodzi audiodeskrypcja.
Jest to przekazywany drogą słuchową, werbalny opis treści wizualnych osobom niewidomym i słabowidzącym. Technika narracyjna pozwala tym osobom na przeżywanie wszelkiego rodzaju sztuki. Daje im możliwość odbioru twórczości filmowej i teatralnej, a także malarstwa, fotografii, czy wydarzeń sportowych. Za pomocą audiodeskrypcji opisywane są wszystkie elementy obrazu istotne dla jego zrozumienia. Sama technika powstała już w 1981 roku. Po raz pierwszy zaprezentowano ją w waszyngtońskim teatrze Arena Stage. Pod koniec lat 80-ych dotarła do Europy. Szybko stała się bardzo popularna w Wielkiej Brytanii, Francji czy we Włoszech.
Stopniowo do audiodeskrypcji wprowadzano również nowinki techniczne. Już na początku lat 90-ych widzowie Królewskiego Teatru w Windsor, dzięki zastosowaniu miniaturowych odbiorników ze słuchawką, podobnych do tych, jakie stosuje się przy tłumaczeniach symultanicznych, widzowie w przerwach pomiędzy dialogami mogli usłyszeć dodatkowy opis słowny scen.
Historia audiodeskrypcji w Polsce
W Europie Zachodniej, opis narracyjny znany jest od kilkunastu lat. W Polsce za kolebkę audiodeskrypcji uważa się Białystok. To tam z inicjatywy niewidomego Tomasza Strzymińskiego w 2006 roku kino "Pokój" zaczęło organizować seanse filmowe z audiodeskrypcją. Potem były próby ze spektaklem teatralnym w Białostockim Teatrze Lalek. To właśnie w tym mieście powstała Fundacja Audiodeskrypcja, która jako pierwsza organizacja pozarządowa, rozpoczęła działania w zakresie kompleksowego udostępniania kultury wizualnej osobom niewidomym i słabowidzącym.
Krótko wyjaśniłam to pojęcie, gdyż wiele osób się z nim nie spotkało, dla wielu jest obce nawet dla ludzi zajmujących się kulturą i sztuką. Społeczeństwo nie ma wiedzy o audiodeskrypcji. By pokazać jak wielkie znaczenie dla środowiska osób niewidomych ma narracja opisowa, myślę, że potrzeba pewnego rodzaju kampanii społecznej w mediach na temat potrzeb i ograniczeń osób z dysfunkcją wzrokową. Społeczeństwo trzeba edukować od najmłodszych lat, żeby umiało pokonywać bariery i zwalczać przejawy dyskryminacji.
Muzea i galerie
Audiodeskrypcja do sztuk plastycznych wdrażana jest w postaci plików dźwiękowych. Dołączane są one do przewodników audio. Dzięki nim osoby niewidome mogą zobaczyć dzieła z zakresu np. malarstwa, fotografii, rzeźby oraz instalacje. Opisy tworzone są od ogółu do szczegółu, w sposób ciągły, linearny, tak by osoba niewidoma łatwo mogła połączyć ze sobą kolejne elementy obrazu. Trudność opisu dzieł sztuki wiąże się też z tym, że historycy sztuki są przyzwyczajeni do opisu, który zawiera interpretację dzieła, czego standardy tworzenia audiodeskrypcji zabraniają. Niektóre rzeczy czasem stają się większym wyzwaniem dla osoby robiącej taki opis np. abstrakcyjne, fantastyczne dzieła, które mogą być problematyczne. Koszt wykonania narracji opisowej do jednego obrazu to suma około trzysta pięćdziesiąt złotych, dlatego można je tworzyć tylko do wystaw stałych a nie czasowych. Nietrudno obliczyć, że koszt całej wystawy jest bardzo duży.
Produkcje audiowizualne
Audiodeskrypcja w filmie, programie telewizyjnym, przybiera postać dodatkowej ścieżki dźwiękowej pomiędzy dialogami. Opis nie wypełnia każdej dostępnej przerwy, nie przedstawia motywacji ani zamiarów przedstawionej w filmie postaci, nie charakteryzuje znanych dźwięków. Pozwala w ten sposób niewidomym i słabowidzącym widzom usłyszeć emocje w głosach aktorów, wsłuchać się w dźwiękowe tło obrazu. Opisywane są takie wizualne elementy kompozycji obrazu filmowego jak: inscenizacja, scenografia, gra aktorów, kostiumy, barwy i światło, których osoby niewidome nie są w stanie samodzielnie zobaczyć. W filmie dla osób tworzących dodatkową ścieżkę narracyjną największy problem to czas, gdyż, jeśli jest coś ważnego, a nie ma czasu na opisanie tego, to jest niewątpliwie kłopot. Koszt wykonania audiodeskrypcji i napisów dla osób niesłyszących waha się od sześciu do siedmiu tysięcy złotych. Gdyby audiodeskrypcja do filmu mogła być tworzona na etapie jego produkcji to nie dość, że byłaby dużo tańsza, ale jeszcze dodatkowo mogłaby być wzbogacona o uwagi i sugestie reżysera.
Brak przepływu informacji
Zdarza się, że do jednego filmu tworzone są czasem dwie różne ścieżki narracji opisowej przez dwóch różnych deskryptorów, a szkoda. Przecież za te pieniądze można by stworzyć je do dwóch różnych filmów. Spotykamy również takie sytuacje, że stworzona ścieżka audiodeskrypcji czytana jest jednorazowo do filmu na żywo, gdyż np. takie było założenie projektu. Szkoda, bo pewnie więcej osób chciałoby też ten film zobaczyć.
Teatr
Audiodeskrypcja w spektaklu teatralnym odczytywana jest na żywo. Sceny opisywane są pomiędzy dialogami aktorów. Opis narracyjny przypomina technikę wykorzystywaną w filmie. Miałam kilka razy tą niesamowitą przyjemność oglądać spektakl, gdy na żywo czytaną przez lektora audiodeskrypcję słyszymy w słuchawce. Ciągle jeszcze taki spektakl to rzadkość w naszym kraju.
Widowiska sportowe
Pół roku temu mogłam uczestniczyć w meczu piłki ręcznej. Wraz z innymi niewidomymi jak rasowi kibice zaopatrzeni w biało-niebieskie szaliki Wisły Płock zasiedliśmy na trybunach nowoczesnej ponad pięciotysięcznej hali Orlen Areny podczas meczu szczypiornistów Orlenu Wisły i norweskiego Elverum Handball Herrer. Wszyscy niewidomi kibice otrzymali zestaw słuchawkowy, aby słyszeć opis tego, co dzieje się na boisku. Audiodeskrypcja do meczów tworzona jest na żywo i różni się od komentarza radiowego szczegółową lokalizacją piłkarzy, dokładną lokalizacją akcji i biorących w niej udział zawodników, Osoba komentująca pojedynek powinna komentować mecz tak, by niewidomi mieli jego pełny obraz i to na bieżąco.
Lektorem był Jakub Chonchera z Radia Eska w Płocku, który również był spikerem na meczach Wisły, obecnie jest dziennikarzem sportowym. Lektor zaczął swoją pracę już podczas rozgrzewki szczypiornistów. Opisał nam wygląd hali, na której rozgrywał się mecz, strój zawodników. Oprócz tego, co dzieje się na boisku też opowiadał, jak zachowują się kibice, co robią w danej chwili, dlaczego publiczność zaczęła się śmiać albo krzyczeć zdenerwowana, czyli to, co dzieje się na trybunach.
Atmosfera podczas meczu była niesamowita. To wspaniałe przeżycie móc na żywo uczestniczyć w widowisku sportowym wraz z innymi kibicami. Najważniejsze to być częścią widowiska, poczuć atmosferę. Nie jedna osoba niewidoma wróciła z meczu z pozdzieranym i ochrypniętym gardłem,
Jeżeli chodzi o inne wydarzenia sportowe to kibice z dysfunkcją wzroku bardzo pragną, by audiodeskrypcja usunęła barierę dostępu do korzystania z takich widowisk.
Anglicy postarali się, aby Olimpiada w Londynie w 2012 roku była przyjazna osobom niewidomym. Audiodeskrypcję posiadają również stadiony w Manchesterze czy Londynie, były też na Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii. Ale u nas miejsc dla niewidomych podczas Euro 2012 było dwa razy więcej. Specjalne miejsca wraz ze słuchawkami dla niewidomych oraz ich opiekunów miały wszystkie stadiony przygotowywane na Euro 2012.
W Polsce przed Euro nie było specjalistów od komentowania. Trzeba było ich znaleźć i przeszkolić. Za spełniające europejskie standardy szkolenie komentatorów zapłaciła prawdopodobnie UEFA. Sprzęt do audiodeskrypcji ma w Polsce pozostać do wykorzystania podczas innych meczy. Pozostaje nam też ponad 20 przeszkolonych z audiodeskrypcji komentatorów, którzy podczas Euro robili to wolontarystycznie. Wiem, że znajomi byli już na meczu z audiodeskrypcją piłki nożnej, siatkówki czy koszykówki.
Koncerty
Cieszę się bardzo, że w tym roku pojawiły się koncerty z AD. Ponieważ to wielkie widowiska show, podczas których widzowie podziwiają taniec, scenografię, niesamowitą grę świateł i pokazy multimedialne, sama muzyka nie wystarczy. Jakże bogatsze muszą być doznania podczas koncertu poszerzone o te cenne informacje. Dodatkowo dzięki audiodeskrypcji dostępnej np. wokół i na Stadionie Narodowym, niewidomi i słabowidzący fani mogą podczas koncertów wiedzieć dokładnie, co i kiedy dzieje się na scenie, ale też dzięki narracji opisowej w przerwach i poza koncertami uczestnicy są informowani np.: o rozwiązaniach transportowych, serwisach i innych kwestiach organizacyjnych.
Wystarczy posiadać telefon komórkowy z radiem i słuchawkami. Po przybyciu na Stadion (i już kilkaset metrów przed nim) należy nastawić radio na 95,1 FM i przysłuchiwać się komentatorom, którzy na żywo podają ważne wskazówki i opisy wydarzenia. Orange Warsaw Festiwal to pierwsze w Polsce widowisko muzyczne z audiodeskrypcją. Koncerty, w których w pełni mogli uczestniczyć niewidomi fani to występ m.in. Paula McCartneya, Depeche Mode, Roger Waters.
Często z mężem chodzimy na koncerty, mam więc nadzieję, że będę mogła już wkrótce uczestniczyć w takim z dodatkowym opisem narracyjnym, bo do tej pory w moim mieście takiego koncertu jeszcze nie było.
Życie bez dostępu do kultury
Przez ostatnie kilka miesięcy brałam udział w projekcie unijnym "Lepsze jutro". Miałam możliwość wzięcia udziału w szeregu szkoleń, a na zakończenie zaoferowano uczestnikom projektu jednodniową wycieczkę turystyczną z wyjściem do kina. Próbowałam tłumaczyć, że to nie dla mnie, ponieważ bez audiodeskrypcji będzie on dla mnie zupełnie niezrozumiały. Niestety, byłam skazana, aby wraz z innymi pójść na ten seans. Gdybym chociaż wcześniej wiedziała, że to "Grawitacja" w reżyserii Alfonso Cuarón z Sandrą Bullock i Georg`em Clooneyem to poczytałabym o tej produkcji, by lepiej zrozumieć ten film.
Przed wejściem wręczono mi jeszcze okulary do oglądania obrazu w 3D. Moje wyjaśnienia, że osoba jednooczna nie może odbierać obrazu trójwymiarowego nie pomogły, musiałam zabrać na salę kinową te nieszczęsne okulary. Dobrze chociaż, że fotele były wygodne, to po całym dniu zwiedzania trochę mogłam odpocząć. Zaznaczę tylko, że osób z dysfunkcją wzroku było kilka. Ale właśnie w taki sposób pisze się projekty. Nikt z organizatorów nawet nie zapytał, z jakimi niepełnosprawnościami są beneficjenci tego projektu.
Przez wiele lat nie chodziłam ani do kina, ani do teatru. Mogłam jedynie z nosem przyklejonym do ekranu telewizora śledzić filmy na DVD lub w telewizji, aby cokolwiek móc w nim dostrzec. Jestem świadoma ograniczeń wynikających z mojej wady wzroku, więc na wiele lat musiałam zapomnieć o wyjściu na spektakl czy seans filmowy. Wolałam zostać w domu niż czuć się zażenowana i skrępowana jak podczas filmu "Grawitacja". Dopiero, gdy kilka lat temu obejrzałam po raz pierwszy film z audiodeskrypcją, to najpierw pomyślałam, że mój wzrok naprawdę jest szczątkowy. Dopiero dużo później osoba zajmująca się audiodeskrypcją pocieszyła mnie, a jednocześnie wyjaśniła, żebym tak bardzo nie skupiała się na tym niedostrzeganiu, gdyż osoby bez żadnych wad wzroku również nie zauważają wielu, czasem ważnych szczegółów podczas oglądania np. filmu.
Po seansie z narracją opisową zrozumiałam, że przecież nie może być tak, że dostęp do sztuki jest jedynie dla wybranej grupy społeczeństwa - ludzi zdrowych. Dla zwykłego obywatela jest ona w zasięgu ręki. Przecież wszyscy jesteśmy równi, więc placówki takie powinny być dla wszystkich, którzy czują potrzebę kontaktów ze sztuką. Dostęp do dziedzictwa kulturowego powinien być zagwarantowany dla wszystkich. Niepełnosprawni odbiorcy powinni czuć się ważni i oczekiwani a niezażenowani. Dlaczego osoby niewidome mają nie doznawać wzruszeń, jakich dostarcza sztuka?
Dostępność
W dużych miastach osoby niewidome mają większą możliwość, by móc skorzystać z seansu czy sztuki z audiodeskrypcją. Mogą również wybrać się do muzeum czy galerii. Dużo dzieje się pod tym kątem np. w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Białymstoku, Płocku czy Kielcach. Znacznie gorzej jest w mniejszych miastach, miasteczkach i na wsiach. Pozostaje im wyłącznie odbiór na DVD, jeżeli im się uda znaleźć taką produkcję. Niestety w moim pięćdziesięciotysięcznym mieście nie miałam okazji spotkać się z audiodeskrypcją, choć muszę przyznać, że jestem czujna i poszukuję takich informacji, gdyż chętnie wybrałabym się np. do kina. Z dostępu do dóbr kultury mogę korzystać jedynie, gdy wyjeżdżam na organizowane dla osób niewidomych warsztaty, szkolenia. Wtedy chodzę do kina, do teatru czy muzeum. Korzystam również z opisów ilustracji zamieszczonych w czasopismach. Wspaniale, że możemy także uczestniczyć w Festiwalu Kultury i Sztuki dla Osób Niewidomych organizowanym co roku przez Stowarzyszenie De Facto. To prawdziwa uczta dla "wygłodniałych sztuki" niewidomych. Na co dzień zostaje nam tylko Internetowy Klub Filmowy Osób Niewidomych, gdzie co miesiąc w domowym zaciszu możemy na DVD oglądać jeden film ze ścieżką audiodeskrypcji.
Szkolnictwo
Aby audiodeskrypcja ułatwiała nam dostępność do dóbr kultury, pozwalała na rozwój osobom niewidomym, musi być na dobrym poziomie, a zatem potrzeba nam fachowców dobrze wykształconych. Obecnie, audiodeskrypcji można się uczyć w kilku szkołach wyższych w Polsce. Są to Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Warszawski, Wyższa Szkoła Psychologii Społecznej w Warszawie, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytet Śląski oraz Katolicki Uniwersytet Lubelski. Każda uczelnia ma to w inny sposób rozwiązane. Na jednych zajęcia z audiodeskrypcji prowadzone są w ramach studiów magisterskich, podyplomowych bądź kursów płatnych. Opis narracyjny do filmu "Chopin pragnienie miłości" zrobili studenci studiów podyplomowych z przekładu audiowizualnego SWPS - pod kierunkiem Izabelli Kunstler. Ten film nakręcono w dwóch językach - polskim i angielskim. Polską wersję audiodeskrypcji napisali właśnie ci studenci, po czym studenci anglistyki przełożyli ją pod kierunkiem J. Janeckiej na angielski. Obie wersje nagrano. 15 października 2010 r. odbyła się premiera tego filmu z audiodeskrypcją. Pierwszy raz w historii audiodeskrypcję przetłumaczono z innego języka na język angielski.
Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim natomiast ćwiczenia z audiodeskrypcji odbywają się w ramach specjalizacji translatorskiej na studiach magisterskich. Niestety w tym roku zamknięto specjalizację, w ramach której była audiodeskrypcja. Wyglądało to tak, że na studiach anglistycznych można było wybrać specjalizację. W ramach tłumaczeń audiowizualnych nauczano robienia napisów do filmów, tłumaczeń do wersji lektorskiej oraz audiodeskrypcji i trwało to przez dwa lata. Dowiedziałam się, iż kierunek cieszył się dużym zainteresowaniem wśród studentów, ale nie opłacał się z punktu widzenia władz uczelni i został zamknięty. Jeszcze tylko w tym roku trwają zajęcia z piątym rokiem, aby nie przerywać tej specjalizacji. Na Uniwersytecie Jagiellońskim, natomiast szkolenia z audiodeskrypcji odbywają się w dwóch opcjach, jedna z nich to weekendowe kursy komercyjne z audiodeskrypcji w kinie i telewizji oraz w teatrze i muzeum. Druga opcja to zajęcia na studiach magisterskich, prowadzone od 2009 r. Wcześniej było to w ramach jednosemestralnych zajęć opcyjnych z tłumaczenia audiowizualnego, a od tego roku w ramach zajęć specjalizacyjnych, które trwają 2 lata. Szkolenia prowadzą również fundacje i stowarzyszenia działające na rzecz osób niewidomych. Kursy przechodzą także pracownicy muzeów, galerii, bibliotekarze, i chętni np. humaniści, nauczyciele itp.
Musimy mieć specjalistów od audiodeskrypcji wyszkolonych w różnych dziedzinach, gdyż inaczej to wygląda, gdy oglądamy film, inaczej, gdy program telewizyjny, a jeszcze inaczej, gdy opisujemy dzieło sztuki. Ponieważ świat współczesny opiera się na informacjach audiowizualnych, więc umiejętność tłumaczenia takich informacji jest konieczna, nie tylko dla nas, ale i dla osób, które mają pewne niepełnosprawności, które niedosłyszą bądź niedowidzą. Deskryptorzy są specjalistami od przygotowania tekstów, które mają na celu w jak najpełniejszy sposób przekazywać odczucia związane z odbiorem obrazów. Starają się oni poprzez słowa oddać często bardzo subtelne przeżycia związane z odbiorem obrazów, co oczywiście nie jest łatwą sztuką. Opanowanie jej wymaga posiadania efektywnego warsztatu literackiego, poznania podstawowych reguł audiodeskrypcji oraz konfrontacji swoich wyników z osobami niewidomymi. Warto zwrócić uwagę, iż audiodeskryptor nie przekazuje odczuć, ani przeżyć, a opisuje bez interpretacji widziany obraz. To opis ma sprawić, by na jego podstawie osoba niewidoma mogła wyciągnąć własne wnioski. Emocji się nie opisuje, gdyż są one słyszalne w głosach bohaterów.
Szukając informacji do interesującego mnie tematu dowiedziałam się, że zajęcia z audiodeskrypcji prowadzone są na podstawie polskich standardów audiodeskrypcji opracowanych przez Fundację Audiodeskrypcja. Głównym celem działalności organizacji jest wprowadzenie techniki audiodeskrypcji do wielu instytucji kultury w kraju.
Mam ogromny szacunek dla twórców audiodeskrypcji. Trzeba mieć ogromną wiedzę i umieć plastycznie opisywać, by pobudzić wyobraźnię niewidomego odbiorcy. Zapytałam więc osobę zajmującą się tworzeniem audiodeskrypcji, czy można nazwać ją sztuką? W odpowiedzi usłyszałam, że to jednocześnie sztuka i rzemiosło. Rzemiosło, - bo wymaga korzystania z warsztatu twórczego, stosowania się do konkretnych zasad, "dłubania" w tekście, sprawdzania go wiele razy, poprawiania, szukania informacji, sprawdzania wiedzy, szperania po słownikach. Ale jest to też i sztuka, bo wymaga kunsztu i talentu, a więc ważna jest wiedza, ale też i umiejętne jej wykorzystanie. Bez tego audiodeskrypcja będzie bez inwencji, będzie płaska lub nawet kanciasta. Jest to sztuka, bo to samo można opisać na kilka sposobów, ale w zależności od kontekstu, czasu przeznaczonego na opis narracyjny i wielu innych czynników audiodeskryptor będzie dokonywał wyborów i szukał najlepszych rozwiązań. I to wymaga szczególnej wrażliwości i umiejętności. A to jest sztuka.
Aby większa dostępność narracji opisowej nie straciła na jakości za każdym razem należy rzetelnie i sumiennie podchodzić do jej tworzenia, należy też przestrzegać zasad. Za każdym razem tworzy się inne dzieło i tu odrobina talentu niewątpliwie pomaga.
TV i Nowelizacja ustawy
W ostatniej nowelizacji Ustawy o radiofonii i telewizji wprowadzono następujący zapis:
Art. 18a.
1. Nadawcy programów telewizyjnych są obowiązani do zapewniania dostępności programów dla osób niepełnosprawnych z powodu dysfunkcji narządu wzroku oraz osób niepełnosprawnych z powodu dysfunkcji narządu słuchu, przez wprowadzanie odpowiednich udogodnień: audiodeskrypcji, napisów dla niesłyszących oraz tłumaczeń na język migowy, tak, aby co najmniej 10 proc. kwartalnego czasu nadawania programu, z wyłączeniem reklam i telesprzedaży, posiadało takie udogodnienia.
Wielka Brytania w 2010 roku osiągnęła 10 proc. dostępności programów w telewizji. W Polsce w chwili obecnej, choć prawo zapewnia 10 proc. przystosowania programów telewizyjnych dla osób niewidomych i niesłyszących to programów z opisem narracyjnym jest 1 proc. dostępności, pozostałe 9 proc. to napisy dla osób niesłyszących. W naszym kraju jest ogromna trudność egzekwowania istniejącego prawa. Trzeba dopracować i doprecyzować ustawę. Tymczasem - jak słyszymy, polscy nadawcy wolą zapłacić karę za nieemitowanie 1 proc. programów z audiodeskrypcją, bo jest to taniej niż przygotowanie ścieżki narracyjnej do tego jednego procenta programów. Osoby oglądające programy przystosowane dla osób niewidomych skarżą się, że opis narracyjny jest słabej jakości. Ogranicza się jedynie np. do stwierdzenia: wszedł, wyszedł itp. Do tej pory programy ze ścieżką narracyjną były dostępne w godzinach nocnych między dwudziestą trzecią a szóstą rano. Zastanawiam się, czy nowelizacja ustawy to zmieni, czy będzie więcej programów?
Audiodeskrypcja w kanałach TVP jest nadawana jako dodatkowa fonia i dostępna dla programów nadawanych w naziemnej telewizji cyfrowej, cyfrowej telewizji kablowej i telewizji satelitarnej.
Informacje o programach z audiodeskrypcją emitowanych na antenach Telewizji Polskiej można znaleźć na stronie Programy z audiodeskrypcją w TVP oraz w Telegazecie na str. 337.
W Internecie filmy i seriale z audiodeskrypcją znajdziemy na stronie:
http://www.tvp.pl/dostepnosc/audiodeskrypcja
Telewizja Polska udostępnia też dla niewidomych filmy z audiodeskrypcją. Do odtworzenia filmów na stronie internetowej TVP, potrzebny jest kod licencji, udostępniany dla czytelników Głównej Biblioteki Pracy i Zabezpieczenia Społecznego. Po wybraniu odcinka, który chcemy oglądać, należy wpisać kod dostępu. Z tej strony można również pobrać ścieżkę dźwiękową do filmów z audiodeskrypcją.
Rozwój
Obecnie w Polsce przejęliśmy wszystko, co było na świecie dostępne z dodatkową narracją opisową, mamy zoo, szlaki turystyczne, książki - albumy do zdjęć wydawane są czasem z audiodeskrypcją, pokazy mody. Żeby jeszcze tylko dostępność była większa. Ponadto często osoby niewidome chcące skorzystać z jakiegoś wydarzenia kulturalnego przystosowanego do potrzeb naszego środowiska nie mogą znaleźć takich informacji. Dlatego jeżeli posiadacie Państwo takie newsy to proszę, przekażcie je dalej. Może ktoś nie jest tak biegły w posługiwaniu się Internetem. A wiadomo, że informacja drogą pantoflową sprawdza się od wieków. Nawet w naszych czasach również działa jak szybkie łącze LTD.
Wielokrotnie miałam możliwość spotykać się z osobami zajmującymi się narracją opisową. Interesuje ich jaka jest opinia, nas odbiorców, co mogą zmienić, poprawić, by mogła być jeszcze bardziej pomocna w odbiorze. Słyszę często opinię, że audiodeskrypcja staje się pasją, sposobem na życie. Ale spotykam się także z innymi kryteriami w wyborze tego kierunku. Ciekawą historię opowiedziała mi osoba zajmująca się szkoleniem studentów. Zainteresowała się tłumaczeniami audiowizualnymi, gdy pojechała do Anglii szukać dla siebie dodatkowych studiów. Okazało się, że najlepiej wychodzi jej audiodeskrypcja i że ma do tego jakieś zamiłowanie. Zawsze interesowała się filmem, jako dziecko chciała być reżyserem filmowym. Potem, gdy była studentką pracowała jako wolontariuszka dla osób niepełnosprawnych i chciała jakoś te różne zainteresowania połączyć i wydaje się, że właśnie audiodeskrypcja daje takie możliwości. Można więc połączyć to co się kocha i jeszcze pomagać innym. Wiele osób robi to wolontarystycznie, za co należy im się ogromne podziękowanie, bo dla wielu z nas audiodeskrypcja jest prawdziwym oknem na świat i nieocenionym źródłem informacji.
Wykluczeni z kultury
Audiodeskrypcja, jako innowacyjna technika pozwala osobom niewidomym i niedowidzącym na dostęp do naszego wspólnego dziedzictwa kulturowego, z którego do tej pory byli wykluczeni. Bo to nie tylko kultura, czy tworzący ją ludzie, czy odpowiedzialne za nią placówki muszą się zmieniać i otwierać się na odbiorców z niepełnosprawnością. Także same osoby niewidome powinny dać szansę sobie i spróbować spotkania ze "światem" kultury, powinny pojawiać się i swą obecnością pokazywać swoje potrzeby, które mogą przyczynić się do zmian w dostępności dziedzictwa narodowego. Doceńmy te starania i skorzystajmy z możliwości, które daje nam współczesna technika. Coraz więcej prowadzi się starań w naszym kraju, aby mogły z dóbr kultury korzystać osoby niepełnosprawne. Ciągle jednak zostajemy z tyłu w porównaniu z innymi krajami. Audiodeskrypcja pozwala również na samodzielne poruszanie się osób niewidomych po urzędach i innych obiektach publicznych. W wielkich galeriach handlowych pomaga odnaleźć właściwe biuro lub produkt.
Przyszłość
Mam taką nadzieję i marzenie, że rozwój audiodeskrypcji, spowoduje już wkrótce większą otwartość i dostępność osób z niepełnosprawnością wzrokową do dóbr narodowych. Nikogo nie będzie dziwić taka osoba w teatrze, kinie czy na stadionie. Z założoną w uchu specjalną słuchawką nie przeszkadza nikomu, a uczestniczy w kulturze bez zwracania na siebie uwagi. Na tym polega prawdziwa integracja, by nie tworzyć kolejnych gett, nie upychać niepełnosprawnych w tzw. niszach, do których mają dostęp jedynie inni niepełnosprawni. Nie chodzi też o to, by niepełnosprawny był uprzywilejowany, ale o to, by miał zagwarantowany dostęp do tego, co dla zwyczajnego obywatela jest w zasięgu ręki, żeby każdy z nas miał wybór tak jak on.
aaa
3.5. Micro Phone Lens sprawi, że smartfon przyda się na lekcjach biologii
|